Magdalena Cielecka i Bartosz Gelner nie utrzymują swojego związku w tajemnicy. Kilkukrotnie opowiadali o nim w wywiadach, a także co jakiś czas udostępniają wspólne zdjęcia na Instagramie. Mimo to aktorska para unika wspólnego chodzenia na ścianki czy pojawiania się na eventach. Tym razem pojawili zrobić wyjątek i pojawili się razem na wiosennej ramówce TVN 25 lutego. Jak można było zobaczyć na transmisji z wydarzenia, siedzieli obok siebie przy jednym stoliku.
Magdalena Cielecka tego wieczoru postawiła na cekinową, krótką kreację, do której dobrała wysokie skórzane botki na obcasie. Zaczesała włosy, a usta podkreśliła czerwoną szminką. Bartosz Gelner wybrał nieco bardziej casualową stylizację, na którą składała się skórzana kurtka i ciemne spodnie. Aktor zasłonił się także przeciwsłonecznymi okularami. TVN zdecydował się na emitowanie imprezy dotyczącej wiosennej ramówki na youtube'owym kanale, a podczas transmisji można było zauważyć, że aktorska para siedziała obok siebie. Magdalena Cielecka podczas wydarzenia opowiadała o nowym serialu ze swoim udziałem zatytułowanym "Zmora". - Śmieję się, że nie gram tutaj tytułowej roli - zażartowała aktorka. - To była na pewno bardzo ciekawa praca, czekam razem z państwem na efekty - dodała tajemniczo.
Magdalena Cielecka i Bartosz Gelner długo spotykali się z komentarzami na temat różnicy wieku w ich związku. Aktorka jest starsza od ukochanego o 16 lat. Cielecka odniosła się do tego faktu w wywiadzie, którego w 2024 roku udzieliła "Twojemu Stylowi". Jak zauważyła, ludzie po pewnym czasie przestali w końcu zwracać na to uwagę. - Jestem z Bartkiem w związku przeszło pięć lat i obserwuję, że pod artykułami na nasz temat coraz częściej pojawiają się komentarze: "A dajcie już im spokój z tą różnicą wieku!". To duża zmiana - mówiła. - Każda miłość ma datę ważności, ale w niektórych przypadkach ta data może się kończyć wraz ze śmiercią. Jedna miłość trwa dwa lata, druga 30, a inna może przetrwać całe życie i żadna nie jest lepsza lub gorsza. Dla mnie ważne jest, żeby w miłości być na sto procent, ale kiedy się skończy, umieć pójść swoją drogą - dodała aktorka w tej samej rozmowie.