Jakiś czas temu Monika Goździalska została jedną z prowadzących Kanału Zero. O celebrytce głośno zrobiło się za sprawą udziału w "Żonach Warszawy". Niektórzy fani z pewnością pamiętają także jej występ w "Big Brotherze". Goździalska ma za sobą również kilka innych epizodów z mediami. Swego czasu była prezenterką w Telewizji Polskiej i Superstacji. Są momenty, w których praca pochłania celebrytkę do reszty. W wywiadzie z Pomponikiem opowiedziała o ciągłym życiu w rozjazdach i relacji ze swoim mężem. Goździalska coraz częściej stawia na odważne kreacje. Spójrzcie, co założyła na Galę Gwiazd Plejady. Zdjęcia znajdziecie w galerii na górze strony.
W rozmowie z Pomponikiem prezenterka otwarcie przyznała, że jej małżeństwo nie wygląda jak typowy związek z Instagrama. "Wszyscy udają na Instagramie. Cudowne obrazki, fantastyczne relacje. (...) Tam jest wszystko idealne. Nie ma takich domów. W moim domu jest różnie. Są i nerwy, są i kłótnie, są stresy, ciche dni i różne sytuacje" - tłumaczyła. W tej samej rozmowie zdradziła również, że życie w ciągłych rozjazdach wcale nie jest takie złe. "Jestem zadowolona z tego, co robię i to też rozwija mój związek. Mniej się widzimy, mniej się sprzeczamy" - wyznała.
Niedawno wokół celebrytki wybuchła niemała afera. Goździalska miała być zamieszana w internetowe oszustwa. Do sytuacji odniósł się Stanowski, który wyznał, że odbył rozmowę z Moniką i postawił jej ultimatum. "Jeśli zostaje w Kanale Zero, to absolutnie odcina się od wszystkiego, w czym pomaczała palce w ostatnim czasie" - mówił. W rozmowie z Pomponikiem prezenterka opowiedziała o ostatniej rozmowie ze swoim szefem. "Decyduje o wszystkim w Kanale, w związku z powyższym wzywa swoich pracowników, jeśli coś nie gra. Więc idą, wchodzą, ale nie ze spuszczoną głową, bo Krzysztof naprawdę jest bardzo kulturalnym człowiekiem" - tłumaczyła. ZOBACZ TEŻ: Wieści o Monice Goździalskiej napłynęły 10 kwietnia o 8. Wygadała się bliska osoba