Jessica Ziółek i Arkadiusz Milik tworzyli zgraną parę przez prawie dekadę. Tak przynajmniej wszystkim się wydawało. Zaczęli się spotykać, gdy oboje mieli po 18 lat. W 2019 roku zaręczyli się podczas wakacji w Grecji. Nic więc dziwnego, że kiedy na początku 2021 roku poinformowali o rozstaniu, fani byli w niemałym szoku. Zwłaszcza że żadne z nich nie podało przyczyny tej decyzji. Celebrytka otworzyła się na ten temat dopiero po dwóch latach. Niedawno wydała książkę "WAG'S. Cała prawda o kobietach piłkarzy". Gościła też u Żurnalisty. W wywiadzie opowiedziała o kulisach związku i rozstania z reprezentantem Polski.
Ziółek szczerze opowiedziała o powodach rozstania z Milikiem. - Po tych dziewięciu wspólnych latach, w których byliśmy z Arkiem, no to zrobiłam sobie rachunek sumienia, co mogłam zrobić nie tak. Na pewno nie tak było to, że ja bardzo dużo czasu, zaczęłam spędzać tutaj w Polsce i mało spędzałam z nim, kiedy on naprawdę może mnie potrzebował. Dwa przestałam, o siebie trochę dbać. Był taki moment u mnie w życiu, kiedy szczególnie jak masz firmę i zaczyna ci się troszeczkę wszystko burzyć, to jedni np. popadają w jakiś nawyk typu alkohol i inne, a ja popadłam w jedzenie, czyli po prostu zajadałam swój stres - mówiła.
Celebrytka zdradziła także, że pod koniec związku pojawiły się problemy w łóżku. - I gdzieś tam mi się przytyło, więc uważam, że to też był powód tego, że przestałam też go pociągać w łóżku. Wiesz no, nie sypialiśmy ze sobą już jak króliki, że codziennie się to robi, tylko np. sporadycznie bardziej (...) w miesiącu no z dziesięć razy - wyznała.
W rozmowie z Żurnalistą Jessica Ziółek otworzyła się na temat swojego dziewięcioletniego związku z piłkarzem, Arkadiuszem Milikiem. Para poznała się, gdy byli jeszcze nastolatkami. Celebrytka przyznała, że wcześniej nie była w żadnej innej relacji. - Ja jak zaczęłam być z Arkiem, to on już zaczynał te pierwsze kroki w tym Górniku Zabrze (...). Zaczęliśmy się spotykać jako nastolatkowie. W sumie nawet nie wiedziałam, że on jest piłkarzem. On zaczął strzelać jakieś bramki w tym Górniku Zabrze i zaczął się nim interesować klub Bayer Leverkusen no i nagle przyszła propozycja, że on mógłby wyjechać i spełnić swoje marzenia (...) - opowiadała. Dalej zdradziła, jak jej rodzice zareagowali na propozycję wspólnej wyprowadzki. Dopiero kiedy była w trzeciej klasie liceum, jej mama zgodziła się na to, aby wyjechała do chłopaka za granicę.
Kiedy zamieszkali razem, oboje musieli uczyć się dorosłego życia. - Zawsze wszystko robiliśmy razem. Wiesz, jakby nie patrzeć, to my dorastaliśmy razem. Z tych pieluch wychodziliśmy razem - oznajmiła. Ziółek zdradziła także, jak wyglądał ich związek, kiedy pojawiły się problemy w karierze Milika. Piłkarz przez jakiś czas rzadziej wychodził boisko. Celebrytka przyznała, że starała się być dla ukochanego oparciem.