Doda nie miała do tej pory szczęścia w miłości. Wokalistka ma na koncie kilka nieudanych związków. Kilka miesięcy temu próbowała odnaleźć "tego jedynego" z pomocą telewizji, niestety, nieskutecznie. Fani mieli nadzieję, że piosenkarka ułoży sobie życie u boku Dariusza Pachuta, z którym spotykała się od kilku miesięcy. Wszystko wskazuje na to, że i ten związek należy już do przeszłości. Ekspartner Rabczewskiej spotykał się wcześniej z Dorotą Gardias, sam nie jest jednak związany z show-biznesem.
Dariusz Pachut zdobył zainteresowanie mediów, kiedy zaczął spotykać się z Dodą. Piosenkarka nie jest jego pierwszą sławną partnerką. W przeszłości mężczyzna spotykał się z Dorotą Gardias. Były ukochany Rabczewskiej sam nie jest jednak celebrytą. Pochodzi z Nowosądecczyzny i od dziecka kocha góry. Pracuje jako ratownik medyczny. Jest także podróżnikiem. W 2020 roku wziął udział w akcji charytatywnej, która pomogła spełnić marzenie Rayyana Szczepaniaka. Siedmiolatek urodził się bez kości piszczelowej, a marzył o zdobyciu Rys. Pachut wraz z ekipą wnieśli chłopca na szczyt. Wspinaczka to nie jedyne sportowe hobby ekspartnera Dody. Jest on też instruktorem strzelectwa i alpinizmu jaskiniowego, a także zapalonym kajakarzem i nurkiem. W przeszłości zdobył też mistrzostwo Polski w brazylijskim jiu-jitsu.
Pomimo iż Doda i Dariusz Pachut nie wypowiadają się publicznie na temat rozstania, fani piosenkarki podejrzewają, że to mężczyzna złamał artystce serce. W związku z tym ratownik medyczny musi mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami. Sportowiec nie reagował na przytyki hejterów. Jedna z internautek stanęła po jego stronie. "Dobrze, że pan robi swoje, nagonka medialna toksyczna" - napisała. Pachut polubił natomiast komentarz broniącej go fanki.