Meghan Markle poślubiła Harry'ego na zamku w Windsorze. Para doczekała się dwójki pociech i przez dłuższy czas uchodziła za bardzo zgrany duet. Szczególnie po tym, jak małżonkowie podjęli oficjalną decyzję o opuszczeniu rodziny królewskiej. Teraz coraz więcej czytamy nowinek na temat kryzysu w ich związku. Co na to amerykańska prasa?
"Chodzą plotki, że Meghan Markle odchodzi od Harry'ego. Po tym, jak ośmieszyła brytyjską rodzinę królewską, zabrała go od rodziny i sprawiła, że cały naród go nienawidzi. Teraz, gdy Harry jest spłukany i samotny, rzekomo złożyła papiery rozwodowe, żądając 80 mln dolarów i całkowitej opieki nad Archiem i Lillibet" - tak brzmiał komunikat hiszpańskiej użytkowniczki Twittera Ady Lluch z początku lipca. Amerykański "Newsweek" uważa, że to właśnie ten wpis zapoczątkował serię fake newsów. Autorka tweeta miała oprzeć się na portalach Marca oraz Showbiz Cheat Sheet. Amerykański "Newsweek" nie znalazł żadnych doniesień dot. rzekomego rozwodu Markle i Harry'ego w brytyjskiej prasie. Co więcej, para była widziana ostatnio na kalifornijskiej plaży.
"Faktem jest, że nie ma wiarygodnych dowodów na poparcie tezy, że Markle wniosła pozew o rozwód z Harrym, domagając się 80 mln dolarów. Choć w ostatnim czasie pojawiły się plotki o kondycji małżeństwa, (kwestia - przyp. red.) 80 mln dolarów nie została poruszona przez żadne wiarygodne media. Nie ma żadnych innych dowodów sugerujących, że jest to prawdą" - czytamy w "Newsweeku". Chcecie zobaczyć zdjęcia znanej pary? Zajrzyjcie do naszej galerii.