Królowa Camilla zachorowała, przez co, jak już wiadomo, w najbliższym czasie nie będzie mogła pełnić swoich obowiązków. Pałac Buckingham wydał oświadczenie ws. stanu zdrowia monarchini. Już wiemy, co jej dolega. To zalecili jej lekarze.
Jeszcze niedawno, bo pod koniec października, monarchini towarzyszyła mężowi w podróży do Australii. Teraz ujawniono, że zmaga się z problemami zdrowotnymi. Już wiadomo, że żona króla Karola III nie pojawi się na zaplanowanych w najbliższym czasie wydarzeniach. Nie będzie jej na przyjęciu olimpijskim, które odbędzie się w pałacu Buckingham. Zabraknie jej również 7 listopada na uroczystości przed Opactwem Westminsterskim podczas oddawaniu hołdu poległym żołnierzom. Zastąpi ją księżna Gloucester. Pałac Buckingham poinformował w oświadczeniu, które opublikował serwis Daily Mail, że królowa Camilla zmaga się z infekcją dróg oddechowych.
Jej Wysokość Królowa odpoczywa obecnie i zgodnie z zaleceniami lekarskimi powstrzymuje się od oficjalnych obowiązków
- czytamy. "Z głębokim żalem musiała odwołać swoje zaangażowanie na ten tydzień, ale żywi nadzieję na szybki powrót do zdrowia przed weekendowymi uroczystościami" - przekazano. "Królowa przeprasza wszystkich, którzy mogą być z tego powodu dotknięci niedogodnościami lub są rozczarowani" - dodano.
Podczas australijskiej wizyty, Camilla postanowiła złamać królewski protokół. Jak wiadomo, wskazuje on na zachowania, na które może sobie pozwolić para królewska. Żona króla Karola III bez wahania postanowiła odstawić zasady na bok. Po tym, jak monarchini wraz z mężem opuściła kościół Sydney, zebrali się tam mieszkańcy, którzy chcieli się z nimi spotkać. W pewnym momencie część osób, które pojawiły się pod świątynią, zdecydowało się na wyciągnięcie telefonów, by zrobić sobie zdjęcia z parą królewską. Camilla bez problemu uległa prośbą i pozowała do fotografii. Królewska etykieta zakazuje jednakże robienia zdjęć z podwładnymi.