Król Karol III dał kategoryczny zakaz królowej Camilli. Postawił sprawę jasno

Król Karol III poślubił królową Camillę w 2005 roku. Od tamtej pory duet jest nierozerwalny. Widzimy parę na wielu ważnych wydarzeniach dla brytyjskiej rodziny królewskiej. Wyglądają z zewnątrz na uśmiechniętych, ale warto pamiętać, że nie mogą pozwolić sobie na wszystko. Szczególnie żona monarchy.

Królowa Camilla odkąd pokazuje się z królem, zawsze wygląda elegancko, modnie i bardzo estetycznie. Stawia na intensywne kolory. O jej stylu mówiono od lat, a co ciekawe, ten temat jest również poruszany z mężem. Monarcha wprowadził pewną zasadę w wyglądzie małżonki, której musi przestrzegać. Jesteście ciekawi, o co dokładnie chodzi?

Zobacz wideo Elżbieta II wcale nie chciała tronu? Miała ku temu powody

Królowa Camilla otrzymała zakaz od własnego męża. Już nie może szaleć z kreacjami

Wcześniejsze wybory modowe królowej Camilli były bardzo doceniane przez krytyków. Rzadko kiedy można było zobaczyć ją drugi raz w tej samej stylizacji. Zawsze ubierała kosztowne stroje, które podkreślały jej zaszczytną funkcję. Monarcha postanowił jednak położyć temu kres i zakazał królowej Camilli kupowania stylizacji z górnej półki. Ma to wynikać z tego, że duża część Wielkiej Brytanii boryka się z problemami finansowymi. "Powiedzmy, że niektórzy członkowie rodziny są bardziej skłonni do ograniczenia wydatków niż inni! Camilli powiedziano, że musi jeszcze bardziej ograniczyć wydatki, teraz gdy jest królową. Nieważne, że właśnie teraz chce zrobić furorę. Powiedziano jej też, żeby nie robiła więcej zakupów online" - dowiadujemy się od Women's Day. Monarcha oczekuje, że jego ukochana uszanuje tę decyzję. Jedno z ich wspólnych zdjęć znajdziecie w naszej galerii na górze strony.

Królowa Camilla
Królowa Camilla Fot. REUTERS/Julian Simmonds

Królowa Camilla bez wątpienia ma dobry styl. Co z kolei z jej zachowaniem?

Żona króla Karola III na zdjęciach często się uśmiecha i wygląda na sympatyczną kobietę. Z uwagi na jej tytuł wielu jednak może się obawiać kontaktu z nią. Niektórzy mogą przypuszczać, że może być wyniosła. Jak jest zatem w rzeczywistości? Henry Winkler postanowił zabrać głos na ten temat w rozmowie z "People". "Weszła cała na biało i podeszła do mnie. Uchyliłem kapelusza i zacząłem z nią rozmawiać, jakby była moją ciotką Liz" - przekazał. "Jest tylko uroczą kobietą, która wie o książkach moich dzieci, serii Detective Duck" - przekazał. Wygląda na to, że nie ma co się bać królowej Camilli. Spodziewaliście się takiego odbioru jej osoby? 

Więcej o: