Książę William i książę Harry, delikatnie mówiąc, nie żyją ze sobą w dobrych relacjach i nie jest to żadną tajemnicą. Między braćmi, którzy dorastali w Pałacu bez matki, wydarzyło się wiele. Książę Harry po tym, jak odszedł z rodziny królewskiej, zaczął zdradzać rodzinne sekrety. Wraz z Meghan Markle obrażali royalsów w słynnym już wywiadzie u Oprah Winfrey, gdzie mówili o tym, że w Pałacu nie brakowało rasistowskich zachowań. Sam Harry wydał autobiografię "Ten drugi", w której nie zabrakło gorzkich wyznań. Harry zarzucił m.in. bratu, że ten go niegdyś pobił. "Złapał mnie za kołnierz, rozrywając mój naszyjnik i powalił mnie na podłogę. Wylądowałem na misce dla psa, która pękła pod moim ciężarem, a kawałki wbiły się we mnie. Leżałem tak przez chwilę oszołomiony, po czym wstałem i kazałem mu wyjść" - mogliśmy przeczytać. Co jakiś czas eksperci od rodziny królewskiej próbują dociec, czy sytuacja między braćmi poprawia się, czy też staje się bardziej napięta i jakie są szanse na to, że synowie księżnej Diany w końcu się pogodzą. Najnowsze prognozy na to nie są optymistyczne.
Brytyjskie media w ostatnim czasie znów zastanawiały się, czy książę William i książę Harry zakopią topór wojenny. Ekspertka królewska Jenny Bond nie ma wątpliwości, że do tego nie dojdzie. W wywiadzie dla Times Radio Bond stwierdziła, że "książę Harry nie istnieje dla księcia Williama". Jej zdaniem przyszły monarcha przez ostatnie wydarzenia w Pałacu, a więc chorobę króla oraz księżnej Kate, nie ma ani czasu, ani siły pochylać się nad problemami związanymi z księciem Harrym. W najbliższym czasie nie ma więc co liczyć na przełom w ich relacjach.
Myślę, że William ma wystarczająco dużo na głowie, ponieważ jego żona i ojciec są w trakcie leczenia nowotworów. Ma dużo pracy i opiekuje się dziećmi. Nie sądzę, by miał miejsce w swojej duszy, by martwić się o wyobcowanego brata
- oceniła specjalistka i dodała: - Pod każdym względem William wyparł się Harry'ego. W naszej galerii, w górnej części artykułu, znajdziecie najnowsze zdjęcia księcia Williama i księcia Harry'ego.
13 maja książę William otrzymał od króla Karola III tytuł naczelnego pułkownika Korpusu Powietrznego oraz pułkownika Pułku Mercian i królewskiego honorowego komandora lotnictwa w RAF Valley w Walii. Przypomnijmy, że w ten sposób przyszły monarcha reprezentuje skrzydło powietrznodesantowe armii, w tym eskadrę 662, w której przed laty książę Harry służył jako pilot śmigłowca Apache w Afganistanie. Informacje o nadanych Williamowi tytułach miały bardzo zaboleć Harry'ego. Królewski ekspert stwierdził, że młodszy syn księżnej Diany zalał się łzami na wieść o ruchach ojca. "Oświadczenie króla Karola… to prawdziwy kopniak w zęby dla syna, który zawsze czuł się marginalizowany i niedoceniany" - powiedział cytowany przez portal marca.com królewski ekspert Tom Quinn.