14 maja Karol III odsłonił swój oficjalny portret, który został stworzony przez znanego artystę Jonathana Yeo. Obraz przedstawia władcę w mundurze Gwardii Walijskiej. O ile małżonka monarchy miała być zachwycona tym, jak król został uchwycony na portrecie, o tyle internauci nie podzielają jej entuzjazmu. W komentarzach pojawiły się sugestie, że krwista czerwień na obrazie może zwiastować niebezpieczeństwo.
Okazuje się, że portret Karola III został zamówiony jeszcze w 2020 roku, z okazji 50-lecia ówczesnego księcia Walii jako członka The Drapers' Company. Na obrazie możemy dostrzec Karola III z mieczem w dłoni i motylem na prawym ramieniu. Artysta tłumaczył później, że motyl ma symbolizować przemianę Karola z księcia w króla. Według informacji zamieszczonych na stronie BBC, królowa Camilla miała już zrecenzować obraz. - Tak, udało ci się go uchwycić - zwróciła się królowa do artysty, co on sam odebrał jako wielki komplement. Zdjęcia Karola III znajdziesz w galerii na górze strony. Możesz też zagłosować w sondzie i wyrazić swoją opinię na temat portretu króla.
Dzieło Jonathana Yeo nie znalazło jednak uznania w oczach internautów. W komentarzach na platformie X pojawiło się mnóstwo krytycznych głosów. "To oficjalny portret brytyjskiego króla Karola. Wygląda, jakby płonął", "Nawet nie starają się już zachować dyskrecji. Czerwień to kolor kojarzony z niebezpieczeństwem", "Dlaczego ukazywany jest w złym świetle? Fatalny portret" - pisali wzburzeni komentujący.
Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach poddani są bardzo zaniepokojeni o zdrowie swojego monarchy. Wiadomo już, że Karol III zmaga się z chorobą nowotworową. Nie ujawniono jednak zbyt wielu szczegółów w tym temacie. Podczas jednego z ostatnich spotkań król wdał się w pogawędkę z weteranem armii brytyjskiej, Aaronem Mapplebeckiem. Były żołnierz zdradził królowi, że kiedy leczył raka, terapia spowodowała u niego utratę węchu i smaku. Władca miał przyznać, że spotkało go to samo.