Wydaje się, że rozwód pomiędzy Jennifer Lopez, a Benem Affleckiem jest już nieunikniony. Obecnie gwiazda promuje swój najnowszy film "Unstoppable", którego producentem jest właśnie Affleck. Podczas Festiwalu Filmowego w Toronto Lopez została przyłapana przez fotografów podczas intymnej rozmowy z Mattem Damonem, wieloletnim przyjacielem swojego męża. Wyglądali na zatroskanych.
Matt Damon i Ben Affleck przyjaźnią się od blisko 40 lat. W 1997 roku osiągnęli ogromny sukces, zdobywając wspólnie Oscara za scenariusz oryginalny filmu "Buntownik z wyboru". Od tego czasu często pracują razem. Ben Affleck wyprodukował film, który obecnie jego żona promowała na Festiwalu Filmowym w Toronto. To tam miała okazję spotkać i porozmawiać z Mattem Damonem. Znajomi w pewnym momencie złapali się za ręce. Rozmowa miała charakter bardzo intymny. Zarówno Jennifer, jak i Matt byli bardzo poruszeni spotkaniem. Na festiwalu nie zjawił się za to Ben Affleck. Niewykluczone, że chciał uniknąć niezręcznego spotkania z Jennifer Lopez, z którą jest w trakcie rozwodu. Podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Toronto media zwróciły uwagę zwłaszcza na stylizację Jennifer Lopez, która pojawiła się w odważnej sukience. Okrzyknięto już ją nawet "sukienką zemsty". Lopez miała na sobie cekinową kreację z czarnymi kokardami, w której było sporo prześwitów.
Wcześniej źródło portalu Page Six wyjawiło, że Jennifer przez lato podejmowała próby, żeby uratować swoje małżeństwo. Ostatecznie jednak nie pokonało jej się pokonać "mroku" męża. - Ona go kocha, zawsze będzie go kochać, w tym tkwi problem. Ben ma w sobie mrok, którego nikt inny nie jest w stanie naprawić. Jen Garner nie mogła tego naprawić, wszystkie sukcesy świata nie mogły tego naprawić - powiedział informator Page Six. Lopez miała mieć nadzieję, że jej mąż pojawi się w lipcu na jej imprezie urodzinowej w Hamptons. Tak się jednak nie stało.