Paparazzi przyłapali 69-letniego Bruce'a Willisa. Aktor zniknął z życia publicznego

Odkąd Bruce Willis zmaga się z ciężkimi symptomami demencji czołowo-skroniowej, jest z dala od show-biznesu. Został zmuszony porzucić karierę, więc każde jego wyjście z domu to okazja dla fotoreporterów. Jak teraz wygląda?

Gwiazdor "Szóstego zmysłu", "Pulp fiction", "Piątego elementu" oraz "12 małp" w ciężkiej sytuacji zdrowotnej może liczyć na codzienne wsparcie rodziny. O aktualnościach z życia aktora informuje media jego żona, Emma Heming, z którą ten ma dwie córki, Evelyn oraz Mabel. Warto zaznaczyć, że Willis ma także dobre stosunki z dawną ukochaną Demi Moore, czyli mamą Rumer, Scout oraz Tallulah. Aktor porusza się po mieście w towarzystwie bliskich lub ochroniarzy, w towarzystwie których ostatnio został zauważony. Sami spójrzcie.

Zobacz wideo 68. urodziny Willisa. Ale niespodzianka!

Bruce Willis na nowych zdjęciach. Dawno się nie pokazywał publicznie 

Bliscy aktora swego czasu wydali oświadczenie, które jasno potwierdza informacje o słabym stanie zdrowia Willisa. "Obecnie nie istnieją żadne metody leczenia tej choroby, ale mamy nadzieję, że w najbliższych latach się to zmieni. W miarę postępu choroby Bruce'a mamy nadzieję skupić uwagę mediów na tej chorobie i zwiększyć świadomość społeczną wokół niej" - dowiedzieliśmy się. Willis został przyłapany podczas poruszania się autem z ochroną. Miał na sobie koszulę polo w paski oraz czapkę z daszkiem. W komentarzach nie brakowało ciepłych słów i życzeń zdrowia skierowanych w stronę 69-letniego aktora. 

Bruce Willis naprawdę. Jak zachowywał się na planie?

W "Szóstym zmyśle" aktor wcielił się w postać Malcolma Crowe'a, co znacznie podbiło jego popularność. Jeden z innych gwiazdorów tej produkcji postanowił wyznać po latach, jak wspomina współpracę z Willisem. "On zawsze będzie dla mnie prawdziwą gwiazdą filmową. Z charyzmą i powagą był w stanie wejść na plan i pracować z dziesięciolatkiem i był przy tym naprawdę hojnym ze swoim czasem. Miałem wielkie szczęście" - zdradził Haley Joel Osment w rozmowie dla "People". "Widzieć, jak ktoś taki jak Bruce gra... To było dla mnie naprawdę inspirujące. Pokazał mi, że niezależnie od stanowiska, które zajmujesz w branży, wszyscy są po tej samej stronie. Przenoszę wiele z tego, czego nauczyłem się od Bruce'a, na rzeczy, które robię dzisiaj" - dodał. 

Więcej o: