W mediach społecznościowych pojawiła się niezwykle smutna informacja. Nie żyje Bill Cobbs. Gwiazdor odszedł 25 czerwca 2024 roku. Amerykanin był znany z filmów takich, jak "Noc w muzeum: Tajemnice grobowca" czy "Człowiek demolka". O śmierci mężczyzny poinformował jego przedstawiciel w rozmowie z "The Hollywood Reporter". Bill Cobbs odszedł we własnym domu z przyczyn naturalnych. Miał 90 lat. Pracował praktycznie do końca swoich dni. W sieci napływają kondolencje dla rodziny i bliskich.
Informację o śmierci aktora potwierdził również jego brat. Thomas G. Cobbs w mediach społecznościowych zamieścił wzruszający post. "Ukochany partner, starszy brat, wujek, rodzic zastępczy, ojciec chrzestny i przyjaciel, niedawno obchodził 90. urodziny w otoczeniu ukochanych osób. Jako rodzina znajdujemy pocieszenie w tym, że Bill odnalazł wieczny odpoczynek. Prosimy o modlitwę i wsparcie" - czytamy na Facebooku. Fani w sieci nie kryją smutku. Podkreślili, że aktor miał wybitny talent. Przekazali także kondolencje dla całej rodziny. Zdjęcia Billa Cobbsa znajdziecie w galerii na górze strony.
Bill Cobbs urodził się 16 czerwca 1934 roku jako Wilbert Francisco Cobbs. Początkowo był żołnierzem amerykańskich sił powietrznych. Zadebiutował w projekcie filmowym "Ride a Black Horse". Przez pewien czas grywał w teatrach i sztukach na Broadwayu. Prawdziwą rozpoznawalność przyniosły mu role w takich produkcjach, jak: "Bodyguard", "Noc w muzeum" czy "Oz Wielki i Potężny". W 2023 roku aktor nadal pracował nad miniserialem. W 2012 roku wypowiadał się na temat swojego zawodu z ekscytacją. "Lubię to, co robię, naprawdę sprawia mi to przyjemność. To ekscytujące mieć projekt, pracować nad nim i widzieć, jak dochodzi do skutku, więc czerpię z tego wielką radość" - mówił. ZOBACZ TEŻ: Wokalista Crazy Town znaleziony martwy. Miał 49 lat. "Butterfly" znają wszyscy