Serwis Deadline poinformował o śmierci Michaela Steina, tancerza, który współpracował z Britney Spears. Mężczyzna odszedł niemal miesiąc temu w wieku 32 lat. Przyczyna śmierci nie została podana do publicznej wiadomości. Druzgocącą wiadomość przekazała dopiero teraz partnerka zmarłego. Zrobiła to w dniu jego urodzin. Jej słowa chwytają za serce.
Michael Stein miał zaledwie 32 lata. Tancerz towarzyszył Britney Spears podczas trasy koncertowej "Piece Of Me" z 2018 roku. 10 stycznia świętowałby kolejne urodziny. To właśnie tego dnia jego partnerka, Kaylie Yee, opublikowała na Instagramie wyciskający łzy wpis.
Nie jestem pewna, czy kiedykolwiek znajdę odpowiednie słowa, które mogłyby podsumować to, co Michael dla mnie znaczył. Kiedy łzy spływają mi po twarzy, jedyne, o czym mogę myśleć, to niewiarygodnie wielka pustka, która w nas wszystkich pozostała, w związku ze świadomością, że go już tu nie ma
- rozpoczęła swój wpis ukochana zmarłego. Kaylie Yee po śmierci partnera jest w rozpaczy. Ich związek trwał dekadę. Doczekali się też syna, Bulleita. "Dziesięć lat przygód, miłości, śmiechu i wspólnego spełniania marzeń w Los Angeles. Podróżował po świecie, robiąc to, co kochał; tańcząc, tworząc choreografie, nagrywając filmy, pomagając ludziom, których uwielbiał i podziwiał... i wiem, że kochał każdą minutę swojego życia" - czytamy we wpisie.
Yee obiecała też zmarłemu ukochanemu, że nigdy nie podda się w walce o marzenia. Jest przekonana, że tego właśnie by sobie życzył. "Michael, na twoją cześć, obiecuję, że nigdy się nie poddam, że będę dalej walczyć o marzenia i żyć dla najlepszych chwil w życiu. Dziś jest twój dzień. Dziś świętujemy ciebie. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin" - zakończyła post.
Michael Stein od lat mieszkał i pracował w Los Angeles. W ciągu wieloletniej kariery uświetniał swoim tańcem występy największych gwiazd. Współpracował między innymi z Kylie Minogue, Dove Cameron, girlsbandem Little Mix czy Britney Spears. Wielokrotnie występował również w programach telewizyjnych. Tańczył w amerykańskim "Idolu", "Mam talent!", a także w serialu "Glee".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!