TikTok może nas zaskoczyć każdego dnia. To miejsce dla osób z szalonymi pomysłami, czego dowiodła Ana Stanskovsky, która pokazała na tej platformie swój ostatni tatuaż. Wytatuowała sobie bowiem imię Kevin. Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie fakt, że ta pamiątka spoczęła na czole tiktokerki.
Tiktokerka ze Stanów Zjednoczonych, które co ciekawe urodziła się w Polsce, zaprezentowała swojej ponad półmilionowej widowni na TikToku prawie każdy krok z powstawania nowego tatuażu. Pokazała nawet próby nieudolnego ścierania napisu Kevin, więc mało kto ma wątpliwości, że jest on fałszywy. Pojawiły się jednak głosy, gdzie internauci zarzucają tiktokerce oszustwo. Niektórzy dali upust swym emocjom w komentarzach. "To dosłownie najgłupsze, co kiedykolwiek widziałem!", "Masz taką śliczną twarz… dlaczego… będziesz tego bardzo żałować!", "Tatuator nie powinien był tego robić", "To wygląda fałszywie" - czytamy na TikToku. Tiktokerka jest miłośniczką tatuaży. Możemy zauważyć, że ma pokryte różnymi rysunkami ramiona, szyję, brzuch, a także nogi.
Tancerz sprawił sobie tatuaż z pierwszą literą imienia ukochanej Dominiki. Sympatia Hakiela uczyniła to samo, dodając sobie literę "M". Zapytaliśmy wówczas tatuatorkę o ocenę decyzji byłej pary. - Taka pamiątka jest o wiele lepszym pomysłem niż imię ukochanej osoby - co gdy się rozstaniemy, znajdziemy nową miłość, a na ręku będzie wytatuowany ex? Każdy klient w takim przypadku zasłania stary tatuaż albo próbuje go sobie usunąć - co często nie jest takie proste. Laserowe usuwanie tatuaży to długotrwały proces, który może trwać nawet dwa-trzy lata i często nie da się usunąć tatuażu całkowicie - oznajmiła w rozmowie z nami Agata Kacperczyk z White Rat Tattoo w Warszawie. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj, zaś po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii.