Cher ma barwne życie uczuciowe. Wokalistka przez lata żyła w związku z Sonnym Bono, za którego w końcu wyszła w 1969 roku, po tym, jak na świat przyszło ich dziecko Chastity Bono (obecnie Chaz Bono). Małżeństwo uchodziło za udane, dopóki w 1974 roku Bono nie złożył papierów rozwodowych. Na sali rozpraw Cher zarzucała muzykowi, że miał "utrzymywać ją w niewoli". Rzekomo miał też odmawiać jej środków do życia i pozbawiać części zarobków. Para się rozwiodła, a Cher z czasem zaczęła się spotykać z innymi mężczyznami. Była w związku z Tomem Cruisem, choć aktor się tego wypiera. Para poznała się na ślubie Madonny i Seana Penna w Malibu. - Kiedy byliśmy razem, byliśmy tylko dla siebie. Oboje o tym nie wspominaliśmy. Jednak kochałam go, był niesamowity. Teraz trudno mi patrzeć na tę osobę - mówiła Cher w programie "Entertainment Tonight". Teraz gwiazda znów jest w związku, o którym jest głośno. Wszystko przez różnicę wieku.
Cher od jakiegoś czasu jest szczęśliwie zakochana. Jej wybrankiem jest producent muzyczny Alexander "AE" Edwards. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie różnica wieku między kochankami. Dzieli ich bowiem 40 lat. Zagraniczne media zwracają przy tym uwagę, że synowie Cher są sporo starsi od jej 37-letniego ukochanego. Chaz Bono ma bowiem 54 lata, a Elijah Blue Allman 47 lat. Cher nie przejmuje się jednak sprawami związanymi z metryką. W wywiadzie dla "People", którego niedawno udzieliła, twierdzi, że spodziewała się medialnej burzy po tym, jak ujawniła, że spotyka się z Edwardsem. Rozpływała się za to nad ukochanym.
Aleksander ma diamentowe zęby, tatuaże, białe włosy i jest znacznie młodszy. To piękny mężczyzna - mówiła w '"People".
Na tym nie koniec, bo gwiazda zdradziła, jak poznała się z 37-latkiem. Okazuje się, że zaczęło się od tygodnia mody, podczas którego ich wspólny znajomy dał Edwardsowi jej numer telefonu. -To było naprawdę szokujące, bo ludzie po prostu nie dają mojego numeru - opowiadała. Gwiazda nie ukrywa, że jest bardzo zakochana i czuje się zaopiekowana. - Bez względu na to, co się dzieje, uwielbiam z nim być. Rozśmiesza mnie i dobrze się bawimy. Nauczyłam się, że nigdy nie jest za późno. Gdybyś wypisał wszystkie statystyki, powiedziałbyś: "Cóż, to jest skazane na porażkę". Ale jesteśmy razem od roku i gdyby to miał być tylko rok, to i tak było warto. Spędziłam najlepszy czas - mówiła rozmarzona.
Okazuje się, że Cher już wcześniej mówiła o randkowaniu z młodszymi mężczyznami. Dla gwiazdy to zupełnie naturalne. Nie przejmuje się też tym, co piszą o niej media. Chce być tylko szczęśliwa. - Gdybym nie randkowałabym z młodszymi mężczyznami, to nie randkowałabym w ogóle. Starsi faceci na mnie nie lecą. Młodsi nie mają z tym problemu, jeśli jesteś zabawna, ekscentryczna, masz ochotę na głupoty, jesteś uparta. Dla nikogo nie zrezygnowałabym z mojej osobowości - mówiła Cher w wywiadzie u Kelly Clarkson.