"The Voice of Poland". Faworyt opuszcza program. Internauci grzmią. Narzekają na zasady

Po emisji najnowszego odcinka programu "The Voice of Poland" w sieci aż zawrzało. Internauci zachodzą w głowę, dlaczego Marek Piekarczyk zestawił ze sobą dwóch faworytów w bitwie, w wyniku której jeden z nich musiał opuścić program.

"The Voice of Poland" od lat ściąga rzeszę widzów przed telewizory. Program emitowany na antenie TVP 2 cieszy się niezmierną popularnością. Obecnie w najnowszej edycji rozgrywają się tzw. bitwy. Uczestnicy z tych samych drużyn jurorskich mierzą się ze sobą. Do kolejnego etapu, przechodzi ten, który bardziej przekona do siebie jurorów. W najnowszym odcinku programu zmierzyło się dwóch faworytów z drużyny Marka Piekarczyka. Jeden z nich musiał pożegnać się ze sceną. Widzowie są zdruzgotani tą decyzją. W sieci rozpętała się prawdziwa burza. 

Zobacz wideo Lanberry o tym, dlaczego niektórzy przepadają po "The Voice of Poland"

"The Voice of Poland". Dwóch faworytów w bitwie. Jeden musiał odpaść

Michał Sołtan i Daniel Grzybowski już od przesłuchań w ciemno uchodzili za faworytów tej edycji. Obaj zachwycili głosem i wprawili jurorów w osłupienie. Widzowie byli zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że Marek Piekarczyk zestawił ich w jedno trio z Adrianem Litewką. W trakcie początkowych eliminacji ten pierwszy wpadł najsłabiej i musiał opuścić program. 

W kolejnym etapie dla Michała Sołtana i Daniela Grzybowskiego Marek Piekarczyk wyznaczył piosenkę, którą określił mianem "największego utworu wszechświata". Panowie zaśpiewali "Whole Lotta Love". Występ uczestników nie zawiódł. Jury ponownie było wniebowzięte, a zachwytom nie było końca. Jedynie Lanberry miała pewną uwagę - Do jednego muszę się przyczepić. Zabrakło mi u was zabawy. Byliście pospinani. Zabrakło mi interakcji, co nie zmienia faktu, że jesteście wybitnymi osobowościami w tym programie. Mam wrażenie, że Michał ma odrobinę szersze horyzonty muzyczne. Gratulacje panowie, to było bardzo dobre - skomentowała. Mimo podziwów Marek Piekarczyk musiał podjąć trudną decyzję i wybrać tylko jednego z nich. Ostatecznie postawił na Michała Sołtana. Daniel Grzybowski musiał wrócić do domu. 

"The Vocie of Poland". Internauci oburzeni decyzją Piekarczyka. "Dlaczego Marku?"

Widzowie nie mieli wątpliwości. Występ uczestników ich oczarował. Tym bardziej byli zaskoczeni, a przede wszystkim źli, że Marek Piekarczyk zestawił faworytów w tym samym utworze. "Jestem absolutnie wściekła na to, co Marek zrobił. Zestawił ze sobą Daniela i Michała, gdzie wiadomo było, że tylko jeden może przejść, a kradzieży nie ma. Dlaczego, dlaczego Marku? Mogłeś mieć dwóch świetnych reprezentantów drużyny, a masz jednego świetnego Michała, a równie świetny Daniel jedzie do domu" - grzmiała jedna z internautek. "Przy starych zasadach obaj byliby w live. No ale niestety jeden z tych świetnych wokalistów musiał odpaść" - dodała kolejna. Internautów rozczarował również fakt zmiany zasad i braku możliwości kradzieży uczestnika przez innego z jurorów. "Szkoda, że nie ma kradzieży" - taki komentarz niejednokrotnie pojawiał się na oficjalnej stronie programu w mediach społecznościowych.

Więcej o: