• Link został skopiowany

Rosyjska influencerka oburzona sankcjami. Zaczęła wszystko niszczyć

Niemal z dnia na dzień wydłuża się lista marek, które wycofują się z Rosji. Popularna influencerka postanowiła wyrazić sprzeciw wobec sankcji w bardzo niecodzienny sposób.
Katrin Klimova
instagram.com/@katrinka_family

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na Gazeta.pl

Agresja Rosji na Ukrainę trwa już od ponad dwóch tygodni. Na sytuację na wschodzie Europy zwrócone są oczy całego świata, a coraz więcej osób angażuje się w pomoc ukraińskiej ludności. W odpowiedzi na atak na Ukrainę kolejne firmy wycofują się z Rosji, która obecnie stała się najbardziej obłożonym sankcjami krajem na świecie. Z rosyjskiego rynku znikają gigantyczne sieciówki jak Ikea czy McDonald's, ale też największe firmy technologiczne czy marki luksusowe. Katrin Klimova, rosyjska influencerka, którą na Instagramie śledzi 6,7 mln obserwujących, zdecydowała się wyrazić sprzeciw wobec sankcji, wyrzucając do śmieci produkty znikających z jej kraju firm.

Zobacz wideo Odpowiedź rosyjskiej influencerki na nałożone na Rosję sankcje

Rosyjska influencerka odpowiada na sankcje

Na filmiku widzimy Klimovą, która podchodzi do kontenera z reklamówkami i parą adidasów w ręce. Wyrzuca buty jeden po drugim, a następnie wyciąga dwa iPhone'y, które roztrzaskuje o chodnik. Influencerka w podobny sposób pozbywa się także ubrań z Zary, Prady i Louis Vuitton, które tnie nożyczkami, rozrywa i wyrzuca do śmieci.

Moja odpowiedź na sankcje. Nie wiem jak ty, ale mogę bez tego żyć. Jestem zmęczona prześladowaniem cywilów - podpisała wideo.

Post Klimovej spotkał się z bardzo dużą krytyką. Chociaż część osób zgodziła się z jej działaniami, dziesiątki komentujących piszą, że zamiast ostentacyjnie wyrzucać i niszczyć sprzęty i ubrania, mogła oddać je potrzebującym.

Co za bzdury... Czy nie byłoby łatwiej dać go potrzebującym?
A dlaczego tak mało rzeczy wyrzuciłaś? Tego, czego nie było ci szkoda, pozbyłaś się na pokaz.
Co za idiotyzm, oddawaj potrzebującym! Po co nagrywać na ten temat? - czytamy w komentarzach.

Katrin Klimova próbowała się później tłumaczyć, że jej film jest specjalnie przesadzoną pokazówką zrobioną tylko na potrzeby Instagrama i ma wyrazić jej opinię na temat tego, co się obecnie dzieje. Komentujący zarzucili influencerce hipokryzję, bo całe wideo zostało nagrane... iPhonem.

Jeśli się tak złoży, że w przyszłości nie będę mogła już posługiwać się wycofanymi rzeczami, to z łatwością znajdę zamienniki. Do ludzi, którzy piszą mi w komentarzach, że nagrałam to iPhonem: będę go używać, póki się nie zepsuje. I mam do tego pełne prawo! - odparła.

W wyniku nałożonych na Rosję sankcji z kraju do dziś wycofało się ponad 250 marek.

---

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: