J.K. Rowling ponownie oskarżana o transfobię. Pokłóciła się z youtuberem. "Wszystko, co musiała zrobić, to się zamknąć"

Autorka "Harry'ego Pottera" zamieściła na Twitterze kilka postów krytykujących brytyjską polityk, która odmówiła podania jednej definicji słowa "kobieta". Wpisy J.K. Rowling ponownie spotkały się z ogromną krytyką.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na Gazeta.pl

Obchodzony 8 marca Dzień Kobiet stał się zarzewiem konfliktu między pisarką a youtuberem, Ianem Kochinskim, znanym lepiej jako Vaush. Wszystko zaczęło się od wypowiedzi Anneliese Dodds, polityczki z socjaldemokratycznej Partii Pracy i ministry do spraw równości, która podczas występu w BBC nie chciała określić, jaka jest jej zdaniem definicja słowa "kobieta". Dodds dodała, że wszystko zależy od kontekstu. Rozmowa na ten temat odbywała się w nawiązaniu do zaproponowanej w szkockim Parlamencie reformy, która ma ułatwiać osobom transpłciowym legalną zmianę płci. J.K. Rowling uderzyła w polityczkę na Twitterze i zarzuciła jej, że nie ma kręgosłupa moralnego.

J.K. Rowling ponownie krytykowana za transfobię

Autorka "Harry'ego Pottera" odniosła się do słów Dodds, zamieszczając 8 marca wymowny tweet.

Okazuje się, że pod rządami Partii Pracy dziś będziemy obchodzić Dzień Tych, Których Nie Można Nazywać - napisała Rowling.

Na tym jednak nie poprzestała. Udostępniła wideo, w którym Anneliese Dodds składa kobietom życzenia i podpisała je ironicznie.

Dziś rano powiedziałaś Brytyjczykom, że nie jesteś w stanie zdefiniować, co oznacza kobieta. Jaki jest plan, będziesz podnosić przypadkowe przedmioty, aż któryś zagrzechocze? - spytała pisarka.
Niech ktoś wyśle ministrze do spraw równości słownik i kręgosłup moralny - dodała.

Kontrowersyjne wypowiedzi J.K. Rowling ponownie odbiły się szerokim echem i wywołały oburzenie wśród ludzi stających w obronie praw osób transpłciowych. Głos w sprawie zabrał m.in. Vaush, youtuber o lewicowych poglądach, który często wypowiada się w kwestiach związanych z równością. Mężczyzna mocno uderzył w autorkę "Harry'ego Pottera".

Wszystko, co J.K. Rowling musiała zrobić, to się zamknąć, i mogłaby pozostać najbardziej bezkrytycznie uwielbianym człowiekiem stulecia - napisał na Twitterze.

Pisarka odpowiedziała na tweet youtubera, jednak nie odnosząc się do kwestii transfobii, a własnych doświadczeń. Rowling nawiązała bowiem do przemocy, jakiej doznała w przeszłości ze strony męża.

To, czego ty i tobie podobni nie doceniacie, to fakt, jak znajoma i nużąca jest dla mnie wasza taktyka. Miałam agresywnego męża, który mówił mi, że życie byłoby wspaniałe, gdybym tylko się z nim zgadzała, ale popełniasz ten sam błąd, co on. Kobiet takich jak ja nie da się zmusić do niestawiania oporu - odpisała autorka.

Youtuberowi nie spodobało się podejście Rowling. Zarzucił pisarce, że stawia się w roli ofiary, a fakt, że doświadczyła w przeszłości przemocy, nie daje jej możliwości do odbierania praw kobietom. A zdaniem Vausha to właśnie robi Rowling.

Słuchaj, Joanne, nie możesz zgrywać ofiary, kiedy wypowiadasz się za odbieraniem praw kobietom. Transpłciowe kobiety są gwałcone i zabijane w miejscach przeznaczonych dla mężczyzn, a ty chcesz je tam trzymać z powodu traumy. Przestań używać własnych uczuć do gnębienia innych ludzi - odpowiedział.

J.K. Rowling już od kilku lat słynie z wypowiedzi uderzających w osoby transpłciowe. Pierwszy raz o podobnej sprawie zrobiło się głośno w 2020 roku, gdy pisarka przyczepiła się do autora artykułu, który użył określenia "osoby z menstruacją" zamiast "kobiety". Na Rowling spadła wówczas ogromna krytyka, a od jej słów odcięli się m.in. aktorzy "Harry'ego Pottera", w tym Emma Watson i Daniel Radcliffe.

---

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Więcej o: