Więcej informacji na temat znanych influencerów przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Marta Linkiewicz lubi eksperymentować z fryzurami i nie boi się zmian. W ciągu kilku lat przeszła liczne metamorfozy. Odważne koloryzacje, ostre cięcia, a nawet ogolenie się na łyso nie stanowiło dla niej żadnego problemu. Kilka dni temu na InstaStories zaprezentowała kolejną, zaskakującą fryzurą.
Wszystko wskazuje na to, że krótkie, brązowe włosy znudziły się Marcie Linkiewicz. Pomimo zamiłowania do zmian od kilku miesięcy była wierna bardzo klasycznej fryzurze i nie eksperymentowała specjalnie z wyglądem.
Jednak wraz z nadejściem nowego roku influencerka doszła do wniosku, że czas najwyższy lekko zaszaleć i zaprezentować się w nowym odświeżonym wydaniu. Tym razem jednak Linkiewicz nie zdecydowała się na zmianę koloru czy długości włosów, a postawiła na modne warkoczyki. Efektami wizyty u fryzjera pochwaliła się oczywiście w mediach społecznościowych.
Fajna, fajna - podsumowała Marta zmianę fryzury.
Na początku kariery Marta Linkiewicz miała długie blond włosy.
Po czasie zaczęła eksperymentować z wizerunkiem. Pojawiły się przedłużane rzęsy, powiększone usta i różne fryzury. Największą zmianą, jaką przeszła na przestrzeni lat było drastyczne skrócenie włosów.
Marta często decyduje się również na różne peruki. Jakiś czas temu zaprezentowała się w sięgających do ramion różowych włosach, a następnie pochwaliła się bardzo długimi, brązowymi włosami.
Zatem w przypadku Marty Linkiewicz nie będzie przesadą stwierdzenie, że kobieta zmienną jest.
Brzoska wraca do konfliktu z Metą. Gigant może zapłacić olbrzymie kary
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Chajzer komentuje aferę zębową. Mówi o złamaniu tajemnicy lekarskiej. "Ja tylko przestrzegam ludzi"
Kwaśniewska i Badach opuszczają Polskę na święta. Wiadomo, jakie mają plany
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Sidney Polak przemówił po zakończeniu współpracy z T.Love. Mówi o szoku
Rzadko można ich spotkać. Tak Pawlicki i Więdłocha wyglądali po opuszczeniu studia TVN
Ważył 150 kilogramów. Poddał się operacji żołądka. Dziś dziennikarza TVN trudno rozpoznać
Marina pokazała za dużo przy dekorowaniu pierniczków? Spójrzcie na ten lukrowy napis