Andrzej Piaseczny spotkał się z krytyką ze strony stacji TVP po tym, jak dosadnie wypowiedział się na temat obecnie urzędującej władzy. Teraz odpowiadał na pytania na swoim koncie na Instagramie i odniósł się do kontrowersyjnej sytuacji.
Andrzej Piaseczny postanowił wytłumaczyć się z afery po imprezie, która odbyła się z okazji jego pięćdziesiątych urodzin. Wokalista na nagraniu udostępnionym przez Nergala wykrzykuje wulgarne hasła skierowane w stronę dwóch partii politycznych, w tym m.in. PiS.
J**ać biedę, PiS, Konfederację i wszystkich innych - powiedział wtedy.
Jako że urodziny były zakrapiane alkoholem, a Piasek najwyraźniej świetnie bawił się w towarzystwie znajomych, nie przewidział, że wspomniane nagranie może doprowadzić do licznych konsekwencji. A raczej konsekwencji, która mogą dopiero wyniknąć z jego zachowania.
Chodzi o fakt, że wokalista jest jurorem w "The Voice of Poland" i "The Voice Senior" emitowanym w państwowej stacji TVP. Władze telewizji szybko wydały oświadczenie i potępiły zachowanie Piasecznego. Ten co prawda nie może cofnąć słów, które wypowiedział na imprezie, ale zdecydował się na swoim koncie na Instagramie odpowiedzieć na kilka pytań związanych z minionym wieczorem. Odniósł się do nagrania opublikowanego w sieci przez Nergala. Zdradził, że nie jest zły na kolegę, ale "ma w zwyczaju wyciągać wnioski".
Andrzej niegrzeczny - oczywiście od tego tematu nie uciekniemy. Ja nie mam w zwyczaju obrażać się na znajomych i oczywiście to, co przedostało się do publicznej wiadomości, nie powinno się tam znaleźć i to jest jasne - stwierdził na wideo.
Następnie dodał, że jego wypowiedź wynikała z tego, że był w środowisku osób, z którymi czuł się komfortowo. Poza tym impreza była przednia - co zresztą widzieliśmy na własne oczy.
Myślę sobie, że każdy z nas zachowuje się odrobinie inaczej jak jest człowiekiem publicznym, a inaczej prywatnym. Jak rozmawiamy z innymi ludźmi to używamy innego języka. Nie będę podpierał się autorytetami językowymi, natomiast impreza była przednia, to chyba było widać. Nie mam w zwyczaju się obrażać, ale mam w zwyczaju wyciągać wnioski i takie sytuacje nie będą się powtarzać.
Piasek zdradził też, że prywatnie nie ma oporów przed tym, by używać wulgaryzmów, aczkolwiek w pracy nie pozwoliłby sobie na taki sposób wypowiedzi.
Klnę siarczyście, a dlaczego nie klnę w telewizji? To chyba jasne, że z szacunku do widzów czy słuchaczy i dlatego w telewizji czy radiu się tego nie robi.
Jest więc nadzieja, że uwielbiany przez widzów wokalistka zachowa pracę i faktycznie wyciągnie wnioski z tej sytuacji.
Zobacz też: Programy "The Voice" bez Andrzeja Piasecznego i Michała Szpaka? Mamy komentarz TVP [PLOTEK EXCLUSIVE]
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Grzegorz z "Rolnika" przez jedną decyzję zaliczył spore straty finansowe. Padły kwoty
Były menedżer Kazika zabrał głos ws. afery. W tej sprawie ma jasne stanowisko
Marcin Meller nadaje ze szpitala. Zwrócił się z ważnym apelem do młodych. "Wiem, że to nie brzmi pociągająco"
Karolak u Żurnalisty wspomniał o aferach finansowych i Kołakowskiej. Nagle temat zszedł na Wojewódzkiego
Basia z "Rolnika" przed laty wyglądała zupełnie inaczej. Zobaczcie jej stare zdjęcia
Uczestniczki "Rolnik szuka żony" wystroiły się na Andrzejki. Niebywałe, kto wyprawił przyjęcie
Wyszło na jaw, jaki majątek mają Lewandowscy. Oto lista "40 najbogatszych przed 40"
Finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Poznaliśmy decyzje par!
Losy Kasi i Macieja po finale "ŚOPW" wyszły na jaw? Jedno zdjęcie uczestniczki wywołało poruszenie