Beata Chmielowska-Olech była przez wiele lat związana z Telewizją Polską. Od 1998 roku prowadziła "Teleexpress Junior", a później przeszła do głównego wydania programu informacyjnego. Wielkie rewolucje w TVP, które nadeszły po jesiennych wyborach, nie ominęły jednak dziennikarki. Straciła posadę, ale podobno wcale po niej nie rozpacza. Magazyn "Dobry Tydzień" podawał w styczniu, że Chmielowska-Olech dobrze sobie radzi i poświęca dużo czasu swoim dzieciom: 17-letniemu Brunonowi i 15-letniej Liwii. Odejście z TVP zapoczątkowało zmiany w życiu dziennikarki.
Chociaż nie widzimy już Beaty Chmielowskiej-Olech na ekranach telewizorów, to dziennikarka czasami udziela się w mediach społecznościowych, gdzie ma całkiem pokaźne grono odbiorców. Jej instagramowy profil obserwuje ponad 24 tys. użytkowników. To właśnie na tej platformie Chmielowska-Olech opublikowała ostatnio zdjęcie, na którym zapozowała z koszykiem wielkanocnym. Ubrała się w długą, wzorzystą sukienkę i białe kozaki. "Do koszyka zebrałam marzenia. Alleluja" - czytamy w opisie. Uwagę na fotografii od razu przykuła nowa fryzura dziennikarki. Była pracownica TVP przyciemniła włosy. Internauci ruszyli z komentarzami pod postem Chmielowskiej-Olech. "Nie poznałem", "Jak zwykle piękna" - pisali. Po więcej zdjęć dziennikarki zapraszamy do galerii na górze strony.
Beata Chmielowska-Olech i Damian Olech są w związku małżeńskim od wielu lat. Jak podaje "Rewia", dziennikarka poznała swojego ukochanego na imprezie, gdzie doszło między nimi do poważnej awantury. Mieli pokłócić się o strajk pielęgniarek. Chociaż zaczęli nieciekawie, to Damian Olech poczuł, że dziennikarka jest tą jedyną. - Byłem mocno zdeterminowany. Po prostu zakochałem się na zabój - mówił w rozmowie z "Rewią". ZOBACZ TEŻ: Beata Chmielowska-Olech w dziwnym komplecie. Kolor przypomina łazienkowe kafelki z czasów PRL-u