• Link został skopiowany

Karolina Pisarek wybrała się do fryzjera. Zapowiedziała ogromną metamorfozę, a efekt... wow!

Karolina Pisarek w przerwie od pracy znalazła chwilę dla siebie i wybrała się do fryzjera. Zaczęła straszyć fanów ostrym cięciem, a potem... pokazała efekt. W odświeżonej wersji wygląda pięknie.
Karolina Pisarek
kapif

Karolina Pisarek zdobyła popularność dzięki udziałowi w piątek edycji "Top Model", gdzie dotarła do finału. Mimo że zajęła drugie miejsce jest jedną z najpopularniejszych uczestniczek telewizyjnego show i od kilku lat nieustannie rozwija karierę. W tym roku spełniła marzenie i wzięła udział w "Tańcu z Gwiazdami" a w 2020 roku zwyciężyła w "Ameryka Express". Oprócz tego tworzy kampanie dla największych marek. W wolnych chwilach dzieli się życiem prywatnym w mediach społecznościowych. Ostatnio pochwaliła się metamorfozą. 

Zobacz wideo Michał Piróg komentuje aferę z Karoliną Pisarek. "Chlapnęła coś"

Karolina Pisarek chwali się nową fryzurą

Karolina Pisarek w przerwie od obowiązków znalazła chwilę, aby udać się do ulubionego salonu i odświeżyć fryzurę. Z początku postanowiła nieco wystraszyć fanów i zażartowała, że tym razem postawi na ostre cięcie.

Wróciłam dziś do fryzjera na ostre cięcie. Żartuję, podcinam delikatnie - mówiła Karolina Pisarek.

Po chwili oczom fanów ukazała się piękna jak zawsze modelka z delikatnie odświeżonym kolorem i podciętymi końcówkami oraz grzywką. Była zachwycona efektem.

Jak nie przerzucę to się układają. Ja nie wiem, jaką magię stosuje Bartek, ale działa.
Karolina Pisarek
Karolina PisarekInstagram @karolina_pisarek

Karolina Pisarek usłyszała, że jest gruba 

Karolina Pisarek przygodę z modelingiem zaczęła już parę lat temu, ale początki nie należały do najłatwiejszych. W jednym z ostatnich wywiadów wyznała, jak została potraktowana podczas kontraktu w Japonii. Okazuje się, że agencja, z jaką miała tam współpracować odesłała ją do domu, ponieważ stwierdzili, że była za gruba. 

Jak mnie tam mierzyli w agencji, powiedzieli, że jestem za duża i muszą mnie cofnąć. Gdy zaczynałam, musiałam bardzo mało jeść. No, ale niestety to taka branża - wspominała.

Zobacz też: Karolina Pisarek opowiada o ślubie u Janachowskiej i cytuje klasyka. "Jak powiedział Julian Tuwim". Pomyliła autora

Więcej o: