W ostatnich dniach Małgorzata Rozenek relacjonowała na Instagramie swoją przeprowadzkę. Cały proces był na tyle skomplikowany, że Perfekcyjna musiała poprosić o pomoc ekspertów. Teraz i Doda postanowiła wreszcie zaprowadzić porządek w swojej garderobie. Efekt? Imponujący.
Doda pokazała garderobę. Najwidoczniej dawno nie miała czasu tam posprzątać, ponieważ od nadmiaru porozrzucanych ubrań nie było nawet widać podłogi. Doda przyznała także pół żartem, że nie należy do pedantek.
Jestem taką słodką bałaganiarą - stwierdziła Doda na InstaStories
Piosenkarka zabrała się do pracy.
Na pierwsze efekty nie trzeba było długo czekać. Po kilkunastu godzinach pracy w garderobie Dody było już widać podłogę. Wokalistka z radości zaśpiewała nawet fragment przeboju Mr. Zoob "Mój jest ten kawałek podłogi". Wyprane ubrania zostały porozwieszane po całym domu, bo trudno było znaleźć odpowiednie miejsce na suszenie. Uwagę przykuła wówczas całkiem pokaźna kolekcja torebek we wszystkich kolorach tęczy. Z całą pewnością te modele do tanich nie należały.
Jednak to, co zrobiło jeszcze większe wrażenie, to imponująca kolekcja butów. Takiego zbioru mogłaby pozazdrościć Dodzie niejedna celebrytka i fashionistka.
Wygląda na to, że Doda jest zadowolona z efektów wykonanej pracy. Jej garderoba jest teraz uporządkowana i może budzić podziw wielu. Trzeba tylko pamiętać, że porządek nie zagości tam na dłużej jeśli braknie systematyczności. Efektem "przed" i "po" piosenkarka pochwaliła się fanom na Instastories.