Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Maja Rutkowski jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i chętnie dzieli się z internautami informacjami na swój temat. Tym razem celebrytka pochwaliła się rzekomymi efektami nietypowego zabiegu mającego na celu upiększyć jej uśmiech. Fani natychmiast zaczęli dopytywać, czy faktycznie celebrytka zdecydowała się na złote zęby. Wszelkie wątpliwości rozwiał jej dentysta.
O nietypowej metamorfozie Maja Rutkowski poinformowała internautów w opublikowanym na Instagramie poście. Do wpisu oczywiście dodała zdjęcia ukazujące jej "nowy" uśmiech.
Ciężko mi było przekonać dentystę do tej metamorfozy, ale w końcu się udało. Mi zdecydowanie Hollywood Smile nie wystarczy, jak szaleć to na maxa i żeby była konkretna zmiana. Tak najbardziej lubię. Tym bardziej, iż w związku rosnącą inflacją zakup złota oraz diamentów to najlepsza inwestycja w tych dziwnych czasach - napisała.
"Nowym" uśmiechem żony pochwalił się również Krzysztof Rutkowski.
Mój bezcenny diament - czytamy w opisie zdjęcia, które Rutkowski dodał na InstaStories.
Internauci natychmiast zaczęli się zastanawiać, czy rzeczywiście celebrytka zafundowała sobie złote zęby. Pod postem pojawiło się o to mnóstwo pytań.
Co to jest? To są jakieś nakładki?
To jakiś żart?
Niektóre osoby wprost napisały, że w takim wydaniu żona Rutkowskiego nie prezentuje się najlepiej.
To jest straszne. Ledwo w buzi się mieści. To wygląda okropnie i dziwacznie.
Na te słowa zareagował dentysta, którego Maja Rutkowski oznaczyła w swoim poście.
Przecież to żart - odpowiedział lekarz.
Co prawda sama zainteresowana nie zdementowała plotek, ale słowa jej dentysty jasno wskazują, na to, że celebrytka nie zdecydowała się na tak nietypową metamorfozę.