Więcej ciekawostek o gwiazdach znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W 2002 roku Ewelina Flinta zrobiła furorę w pierwszej edycji "Idola". Swoim lekko zachrypniętym głosem z rockowym pazurem oczarowała jurorów, a wkrótce także całą Polskę. Choć w programie zajęła drugie miejsce (przegrywając z Alicją Janosz), to i tak odniosła sukces na rodzimym rynku muzycznym. Jej pierwszy album został wydany bardzo szybko - niecały rok po zakończeniu "Idola" i w równie zawrotnym tempie zdobył status złotej płyty. Piosenkę "Żałuję" w 2003 roku nuciła cała Polska. Jak dziś wygląda wokalistka?
Ostatnia płyta Eweliny Flinty, "Nie znasz mnie", pochodzi z 2005 roku. Od tamtej pory wokalistka zwolniła tempo i choć zdarza jej się koncertować, to na próżno szukać jej nowych nagrań muzycznych. Gwiazda aktywna jest jednak na Instagramie, gdzie publikuje ważne dla niej treści i komunikuje się z publicznością. W ostatnim czasie przeszła metamorfozę, której efektami ochoczo podzieliła się z fanami. Flinta obcięła włosy i zrobiła fryzurę na klasycznego boba. W opisie do zdjęcia czytamy:
Włosy jakby krótsze.
Fani artystki zgodnie przyznają w komentarzach, że czas jej służy i wspominają czasy, kiedy królowała na polskiej scenie muzycznej.
Coraz młodsza.
Czas cię lubi.
Pięknie. Pamiętam cię sprzed kilku lat, byłam na wielu koncertach, spotkaniach fanklubu z tobą. Nic się nie zmieniłaś! - czytamy w komentarzach do wpisu artystki na Instagramie.
Pamiętacie jeszcze hity Eweliny Flinty? Chcielibyście, żeby wróciła na scenę muzyczną?