• Link został skopiowany

"Halo tu polsat". Iwona Pavlović zalała się łzami na wizji. Wszystko przez to, co zrobiła jej mama

Iwona Pavlović wystąpiła wraz z mężem w "Halo tu polsat". Jednak w programie na żywo spotkała ją sytuacja, której nie przewidziała. Jurorka "Tańca z gwiazdami" nie mogła powstrzymać łez.
Iwona Pavlović wystąpiła z mężem w 'Halo tu polsat'. Czekała na nią niespodzianka
Iwona Pavlović popłakała się w 'Halo tu polsat'/ fot. Polsat

Iwona Pavlović słynie ze swej surowości wobec par z "Tańca z gwiazdami", gdzie ocenia popisy celebrytów na parkiecie. Na co dzień jednak żyje z dala od warszawskiego blichtru. Ma swój dom w okolicach Olsztyna, gdzie wiedzie spokojne życie u boku drugiego męża Wojciecha Oświęcimskiego. Para pobrała się w 2009 roku i właśnie obchodzi 15. rocznicę ślubu. Z tej okazji została zaproszona na kanapę programu śniadaniowego "Halo tu polsat". Jurorka tańca nie spodziewała się, że na wizji czeka ją niespodzianka od najbliższych. Na ekranie zobaczyliśmy jej mamę.

Zobacz wideo Narzeczony Julii Żugaj jest zazdrosny o jej partnera z parkietu "Tańca z gwiazdami"? Wszystko nam powiedział

Iwona Pavlović w "Halo tu polsat" opowiedziała o nietypowym ślubie. Miała czarną suknię

Iwona Pavlović w towarzystwie męża opowiadała o początkach relacji i bajkowym ślubie, który zorganizowali 15 lat temu. Wówczas prasa rozpisywała się o jej nietypowej kreacji Czarnej Mamby - panna młoda na ceremonię zdecydowała się na dwie suknie - czerwoną i czarną. Jak przyznała w "Halo tu polsat" - pierwszą założyła tylko dlatego, by nie szokować swojej mamy czernią. - Czerwona była dla mamy (...) Mama w ogóle to chciałaby białą, ale ja stwierdziłam, że w moim wieku to nie pasuje - powiedziała jurorka "Tańca z gwiazdami". Kiedy zaś mówiła o obecnych relacjach z mężem, do studia wkroczyła seniorka.

"Halo tu polsat". Iwona Pavlović uroniła łezkę. Do akcji wkroczyła jej mama

Iwona Pavlović rozprawiała na wizji o tym, jak dogaduje się na co dzień z mężem, Wojciechem Oświęcimskim. Do ostatniej chwili nie wiedziała, że na wizji pojawiła się jej mama z wielkim bukietem kwiatów. 91-letnia Zenobia Szymańska zrobiła niespodziankę córce i zięciowi. Oprócz tego wręczyła jej laurkę od dzieci z rodziny. Wszystko z okazji 15. rocznicy ślubu. Jurorka "Tańca z gwiazdami" nie mogła ukryć zaskoczenia i łez. Pani Zenobia przy okazji opowiedziała, jakim zięciem jest Oświęcimski. - Obawiałam się, przyznaję, bo jestem starej daty i to był drugi ślub, ale Wojtek jest bardzo dobry dla Iwony. Jednak drugie małżeństwo się bardzo udało - wyznała w "Halo tu polsat". Pavlović przyznała, że była zaskoczona pojawieniem się na wizji rodzicielki tym bardziej, że rano widziała mamę szykującą się do wyjścia. - Widziałam, że się stroi rano, ale powiedziała, że się wybiera na urodziny koleżanki, jeszcze pójdzie do fryzjera. Pomyślałam, że bardzo fajnie. Do ostatniej chwili nie wydała, że jedzie tutaj - powiedziała. Dodała też, że jej 91-letnia mama jest w świetnej formie i mimo wieku jest aktywną i samodzielną kobietą. Miła niespodzianka?

Więcej o: