• Link został skopiowany

Cembala pokazał prywatne nagrania z Kołaczkowską. Chwytają za serce

Nie żyje 59-letnia artystka kabaretowa Joanna Kołaczkowska. Jeden z jej przyjaciół z artystycznego grona opublikował w sieci bardzo osobisty wpis i wspomniał wspólne chwile.
Filip Cembala wspomina Joannę Kołaczkowską w prywatnych ujęciach. 'Są ludzie niezastąpieni'
Filip Cembala wspomina Joannę Kołaczkowską w prywatnych ujęciach. 'Są ludzie niezastąpieni'; fot. screen instagram.com/itsmefilipce

W czwartek 17 lipca członkowie kabaretu Hrabi przekazali smutną wiadomość o śmierci ich koleżanki z zespołu Joanny Kołaczkowskiej. Artystka zmarła na nowotwór. Wiadomość o jej śmierci poruszyła całe środowisko kabaretowe i artystyczne i w sieci pojawiły się wzruszające wpisy ludzi, którzy mieli okazję współpracować z artystką. Kołaczkowska nagrywała także krótki skecze z Filipem Cembalą. Właśnie opublikował w sieci bardzo osobiste nagranie i wspomniał swoją serdeczną przyjaciółkę i podkreślił, jak bardzo była mu bliska.

Zobacz wideo Smaszcz: "Jestem gotowa na śmierć, będę umierała godnie"

Filip Cembala wspomina Kołaczkowską. "Zapraszałaś do radości przez lata"

Filip Cembala to aktor i wokalista od lat związany z Teatrem Polskim w Szczecinie. Z Joanną Kołaczkowską nagrywał krótkie i zabawne skecze, które duet publikował na Instagramie. W nagraniach Cembala zwracał się do swojej przyjaciółki w zabawny sposób, używając zwrotu "ciociu". Po śmierci artystki napisał ku jej czci krótki wiersz i opublikował w mediach społecznościowych kompilacje osobistych nagrań w tym m.in. z odwiedzin, gdzie słyszymy artystkę zwracającą się do swojego przyjaciela słowami "prowadź się dobrze Filip". Na koniec aktor podziękował swojej przyjaciółce za to, że miał możliwość ją poznać i również doświadczać jej talentu

Są ludzie niezastąpieni. Narodowa dilerko radości (...). W imieniu swoim i narodu, który swoim nieludzkim talentem zapraszałaś do radości przez lata: dziękuję, że nam się przytrafiłaś Asiulko

- czytamy we wpisie. 

 

Monika Richardson wspomina Joannę Kołaczkowską. "Jestem dumna, że cię znałam"

Po śmierci Joanny Kołaczkowskiej wiele osób, które znały artystkę postanowiło wspomnieć ją w mediach społecznościowych. Jedną z nich jest m.in. Monika Richardson, która podkreśliła, że jest dumna z tego, że miała okazję poznać artystkę. "Pa, Asieńko. Życie nigdy się nie kończy, tylko zmienia formę. A Twoja forma była cudowna. Jestem dumna, że cię znałam. Polska płacze dzisiaj, ale od jutra będą nam wracały na myśl Twoje teksty, Twoja mądra, skupiona głowa nie raz jeszcze pomoże w trudnych sytuacjach, wpuści trochę powietrza w nasze śmieszne konflikty, przekłuje balonik pychy. Ludzież! A i tak będziemy tęsknić" - napisała.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: