• Link został skopiowany

Wypadek pod Koszalinem. W aucie jechał znany muzyk. Wydano komunikat

Media obiegła informacja o wypadku samochodowym, któremu uległa ekipa Skolima menadżer muzyka zdążył już zabrać głos w sprawie. Przekazał, że piosenkarz nie odniósł obrażeń i nie zamierza odwoływać koncertów.
Skolim; zdjęcie z miejsca wypadku
KAPIF.pl; Instagram/ambermusicsportmanagement

Skolim jest obecnie jedną z najpopularniejszych gwiazd muzyki rozrywkowej w Polsce. Zdarza się, że piosenkarz gra po kilka koncertów dziennie. Napięty grafik przekłada się na wysokość zarobków. Portal Pudelek oszacował, że w te wakacje wokalista zarobi ponad cztery miliony złotych. Ogromna liczba występów na terenie całego kraju powoduje, że Skolimowski żyje w ciągłym pośpiechu. W nocy z 15 na 16 lipca auto, którym podróżował muzyk wraz z ekipą, uległo wypadkowi. Wiadomo, w jakim stanie są pasażerowie.

Zobacz wideo Sikora wcielił się w Skolima, a teraz ma żal. Przywołał "wujka na weselu"

Auto Skolima wpadło w poślizg i uderzyło w barierki. Pojawiło się oświadczenie

Jak dowiadujemy się z medialnych doniesień, fioletowe BMW Skolima wpadło w poślizg i uderzyło w barierki. W mediach społecznościowych zdążyło już pojawić się oświadczenie odnośnie wypadku. Okazało się, że na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a muzycy są gotowi do dalszego koncertowania.

Kochani, chłopacy po nocnym wypadku czują się dobrze. Zostali poddani kompleksowej diagnostyce w szpitalu i badania nie wykazały uszczerbku na zdrowiu. Dziękujemy za troskę i wszelkie pytania, ale chcieliśmy podać ten komunikat, będąc w 100 proc. pewni stanu ich zdrowia. Panowie zgodnie i jednogłośnie podjęli decyzję, że jeszcze dziś wracają na scenę

- czytamy na facebookowym profilu agencji koncertowej Amber Music and Sport Management.

Menadżer Skolima zabrał głos ws. wypadku. Ujawnił, kto prowadził auto

Serwis Przeambitni skontaktował się także z menadżerem muzyka. Zdradził on, że za kierownicą siedział gitarzysta Luxon. Potwierdził też, że zarówno on, jak i Skolim czują się dobrze. Zdradził również, co było przyczyną wypadku. - Na miejsce przyjechała policja i stwierdziła plamę ropopochodną, w wyniku której auto wpadło w poślizg. Dzięki ogromnemu doświadczeniu za kierownicą Luxona, udało się tak wyprowadzić auto, żeby przede wszystkim nikt nie ucierpiał. Zniszczony jest jedynie samochód, który odbił się od barierki. W zdarzeniu nie brały udział inne pojazdy - przekazał. ZOBACZ TEŻ: Skolim nie owija w bawełnę w sprawie kasy. Wyjawił, jakie płaci podatki

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: