12 lipca odbył się finał Wimbledonu w singlu kobiet. Iga Świątek zagrała z Amandą Anisimovą. Polka pokazała się z jak najlepszej strony i pokonała Amerykankę 6:0, 6:0. Ich mecz był bardzo krótki i potrwał niecałą godzinę. Później odbyła się uroczystość, podczas której księżna Kate wręczyła Idze Świątek trofeum. - Cudowne, wspaniałe osiągnięcie, świetna robota. Gratulacje i teraz ciesz się tym. Miłego świętowania w domu - miała powiedzieć żona księcia Williama do tenisistki, o czym więcej przeczytacie tutaj. Całej sytuacji przyjrzała się Irena Kamińska-Radomska.
Irena Kamińska-Radomska jest jedną z najpopularniejszych w Polsce ekspertek ds. etykiety. Postanowiła przyjrzeć się spotkaniu Igi Świątek z księżną Kate. Zauważyła, że żona księcia Williama nie podała ręki tenisistce. "Wielkie, spektakularne zwycięstwo Igi Świątek, a księżna nawet nie uścisnęła dłoni w geście gratulacji" - podpisała nagranie z Wimbledonu. Internauci również dołączyli się do dyskusji. Zdania były podzielone. "A Iga nawet nie dygnęła przed księżną", "Jak miała zrobić to z tą paterą?", "Ale pogratulowała jej słownie", "Talerz był za ciężki, podały sobie ręce później", "Nie mogła podać dłoni, ponieważ jest to zbyt ciężkie", "Słabo pod tym względem" - czytamy w sekcji komentarzy. A co wy sądzicie o tej sytuacji? Dajcie znać w sondzie na dole strony.
Podczas konferencji prasowej Iga Świątek opowiedziała o spotkaniu z księżną Kate. - Na korcie pogratulowała mi i powiedziała kilka miłych słów o mojej grze. Później, to tak naprawdę nie pamiętam, bo byłam wszystkim trochę przytłoczona i chciałam zachować się odpowiednio do sytuacji i nie popełnić żadnego faux pas. (...) Otrzymanie trofeum od Jej Wysokości było dla mnie czymś surrealistycznym. Jestem fanką rodziny królewskiej od dziecka, więc to był wspaniały moment i naprawdę to doceniam - zdradziła Iga Świątek.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!