• Link został skopiowany

11-latka zadała pytanie Jennifer Lopez. Piosenkarka zamarła

Jennifer Lopez nie raz mierzyła się z trudnymi pytaniami. Tym razem jednak rozmowa na czerwonym dywanie przeszła jej najśmielsze oczekiwania.
Jennifer Lopez, Taylen Biggs
11-latka zadała pytanie Jennifer Lopez. Piosenkarka zamarła. Fot. Instagram/taylenbiggs

Taylen Biggs to młoda dziennikarka, która szturmem podbiła czerwone dywany. Choć ma zaledwie 11 lat, słynie z błyskotliwych, często zaskakująco trafnych i lekko pikantnych pytań, które potrafią wytrącić z równowagi nawet największe gwiazdy. Jej dziecięcy urok w połączeniu z niewiarygodną pewnością siebie sprawia, że rozmowy z nią są nie tylko zabawne, ale też wyjątkowo autentyczne. Ostatnio w ogniu jej pytań znalazła się Jennifer Lopez. W pewnym momencie piosenkarkę zamurowało. 

Zobacz wideo Jennifer Lopez, Johnny Depp, czy Ryan Gosling, czyli lista aktorów o wielu talentach artystycznych

Jennifer Lopez nie wiedziała, co powiedzieć. 11-latka zaskoczyła ją tym pytaniem 

"Wyobraź sobie, że obserwuje cię twoja młodsza wersja. Co mogłaby powiedzieć?" - wypaliła Taylen. Przez ułamek sekundy widać było, jak piosenkarka zamarła. Po chwili jednak uśmiechnęła się, wzięła głęboki oddech i zaczęła mówić. Lopez przyznała, że w ostatnim czasie - szczególnie w minionym roku - często myśli o swojej "wewnętrznej Jenny". - Muszę oddać jej zasługi - powiedziała cicho, z wyraźnym wzruszeniem w głosie. - To ona to wszystko zrobiła. To jej dzieło. Był to jeden z tych rzadkich momentów, w których wypowiedź gwiazdy nie brzmiała, jak wyuczona kwestia. Piosenkarka opowiedziała, jak przez lata tkwiła w nieustannym cyklu - ciężkiej pracy, udowadniania swojej wartości i gonitwy za kolejnym celem. Dziś ma zupełnie inne podejście. - Chcę po prostu cieszyć się każdą chwilą. Być tu i teraz, i naprawdę to doceniać. - przyznała. 

Jennifer Lopez opowiedziała o rozwodzie. Tak sobie poradziła 

Na początku 2025 roku Jennifer Lopez i Ben Affleck podpisali papiery rozwodowe. W najnowszym wywiadzie z "El Pais" piosenkarka wróciła do rozstania i trudności, z którymi musiała sobie poradzić. "Miałam naprawdę trudny rok. Wydarzyły się nieoczekiwane rzeczy. I tak przeczytałam wiele książek. Dużo zagłębiałam się w siebie. Medytowałam. Dużo się modliłam. Chciałam poprawić moją relację z Bogiem. Chciałam naprawdę umocnić jedność z rodziną, którą jestem ja i moje dzieci, moje bliźniaki. Powiedziałam: 'Obiecuję wam, że to trudny czas, ale zobaczycie, że wyjdę z tego silniejsza i lepsza'. Obiecałam im to i dotrzymałam słowa". 

 
Więcej o: