• Link został skopiowany

Katarzyna Cichopek świętuje Dzień Matki. Śniadanie do łóżka to dopiero początek

Katarzyna Cichopek pochwaliła się w mediach społecznościowych, co przygotowała dla niej córka z okazji Dnia Matki. Aktorka nie kryła radości.
Cichopek na InstaStories
Cichopek świętuje Dzień Matki / Fot. KAPIF / Instagram / katarzynacichopek

Katarzyna Cichopek ma bardzo napięty grafik. Widzowie mogą oglądać ją w serialu "M jak miłość", a także prowadzi śniadaniówkę "halo tu polsat" u boku Macieja Kurzajewskiego. W mediach od lat głośno jest nie tylko o jej zawodowych dokonaniach, ale także życiu prywatnym. Wiadomo, że aktorka ma za sobą małżeństwo z Marcinem Hakielem. Tancerz i prezenterka doczekali się dwójki dzieci: Adama i Heleny. Katarzyna Cichopek mogła liczyć na miłą niespodziankę od córki z okazji Dnia Matki.

Zobacz wideo Miszczak komentuje sytuację Cichopek i Kurzajewskiego. Wspomniał o ich życiu prywatnym

Katarzyna Cichopek dostała śniadanie do łóżka. "Moja córka to skarb najcenniejszy na świecie"

Katarzyna Cichopek rozpoczęła Dzień Matki w wyjątkowy sposób. Córka Helena przygotowała dla niej śniadanie do łóżka. Dziewczynka upichciła jajko sadzone oraz dwie kanapki, co rozczuliło aktorkę. "Dostałam śniadanie i herbatkę do łóżka od córki. Moja córka to skarb najcenniejszy na świecie" - czytaliśmy w opisie kadru opublikowanego na InstaStories. Na tym jednak nie koniec. Chwilę później na relacji aktorki pojawiła się kolejna fotografia. Katarzyna Cichopek została również obdarowana pięknymi różami z napisem "Kochanej mamie". Zdjęcia z InstaStories prowadzącej "halo tu polsat" znajdziecie w naszej galerii. 

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel podzielili się opieką nad dziećmi. "Mamy ustalone"

Po rozwodzie tancerz i aktorka zdecydowali się na opiekę naprzemienną nad dziećmi. W jednym z wywiadów Marcin Hakiel ujawnił kulisy tego, jak wyglądały ich rozmowy. - Siedliśmy razem z naszymi mecenasami, ustaliliśmy naprzemienność, posłuchaliśmy mądrzejszych i mamy ustalone. (...) Nie musimy na bieżąco nic ustalać. Nie mamy żadnego kontaktu ze sobą - tłumaczył tancerz w "Dzień dobry TVN". Dodał, jak w jego przypadku wygląda wspominany podział. - Jak jest szkoła, to jest tydzień na tydzień. Jak są wakacje, to są dwa tygodnie na dwa tygodnie. Święta są podzielone. Mniej więcej jest to pół na pół, np. w jednym roku ja mam początek świąt, w innym idą do mamy i za rok jest na odwrót - skwitował Marcin Hakiel w wywiadzie.

Więcej o: