• Link został skopiowany

Doda na imprezie Polsatu odwróciła się i... wbiła szpilę byłemu mężowi. Spójrzcie na jej plecy

Doda pojawiła się na konferencji Polsatu promującej Polsat Hit Festiwal. O jej stylizacji będzie głośno.
Doda
Fot. KAPIF

Na 15 maja Polsat zaplanował konferencję promującą zbliżający się wielkimi krokami Polsat Hit Festiwal (wydarzenie odbędzie się w dniach 23-25 maja). Na event zaproszono gwiazdy, które wystąpią na scenie festiwalu. Wśród nich znalazła się Doda.

Zobacz wideo Zapendowska ocenia karierę Dody. "Ona twierdzi na pewno inaczej"

Doda na imprezie Polsatu wbiła szpilę Emilowi Stępniowi

W ostatnich dniach znów głośno jest o Dodzie. Wszystko dlatego, że jeden z jej byłych już mężów - Emil Stępień - udzielił głośnego wywiadu, w którym opowiedział o szokujących kulisach życia u boku wokalistki. Stępień twierdził między innymi, że Doda "chwaliła się" zdradzaniem partnerów (więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ). Sprawę skomentował prawnik wokalistki, a ta miała nie zabierać głosu. Jak widać, nie wytrzymała i wbiła szpilę eks. Na konferencji Polsatu pojawiła się bowiem w kurtce w grochy z napisem na plecach. "I don't make mistakes, I married them" (pol. "Nie popełniam błędów, poślubiłam je") - czytamy.

Z kolei na InstaStories swojego fryzjera śmiała się, że w takiej stylizacji "wraca z pogrzebu mężów". - Kochani to nie jest teraz dobra okoliczność. Wracam właśnie z pogrzebu moich byłych mężów. Został mi tylko jacht, parę diamentów i smutek - mówiła z udawanym przejęciem. 

Doda ma kłopoty. Główny Inspektor Farmaceutyczny zawiadomił prokuraturę

Przypomnijmy, że problemy z byłymi partnerami, to niejedyne problemy celebrytki. Główny Inspektor Farmaceutyczny zgłosił do organów ścigania reklamy suplementów Dody. Piosenkarka twierdziła, że mogą one zastąpić leki i pomóc np. w leczeniu tarczycy. - Wiele lat temu zdiagnozowano u mnie hashimoto. Nie wzięłam ani jednego leku, postanowiłam wyleczyć się tylko i wyłącznie metodą niekonwencjonalną, a właściwie jedyną skuteczną moim zdaniem. W swoim nagraniu twierdziła też, że co druga kobieta ma problemy z tarczycą i związanymi z nią chorobami, ale nie powołała się przy tym na żadne badania. 

Wirtualna Polska podała, że sprawie przygląda się Główny Inspektor Farmaceutyczny. W rozmowie z portalem zaznaczył, że "przypisywanie suplementom diety działania leczniczego jest niezgodne z przepisami". "Kto wprowadzanemu do obrotu produktowi przypisuje właściwości produktu leczniczego, pomimo że produkt ten nie spełnia wymogów określonych w ustawie, podlega grzywnie" - tłumaczył Łukasz Pietrzak. Według niego działania Dody są szkodliwe społecznie i mogą nie tylko wprowadzać w błąd, lecz także stanowić realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: