Laluna i Marianna Schreiber od dłuższego czasu mają bardzo napięte relacje. 7 maja ukochana Korczarowskiego przekazała wiadomość o tym, że złożyła pozew przeciwko gwieździe "Królowych życia". - Za to, że ruszała temat małoletniego dziecka i za jeszcze inne rzeczy... Po prostu przegięła. (...) Są granice, których się nie przekracza, a tymi granicami jest rodzina. Takich tematów nie powinno się ruszać, tym bardziej w kontekście jakichś walk, freak fightów i innych głupot. Więc jeżeli Laluna chciałaby walczyć, musiałaby mnie najpierw przeprosić za to, że kiedykolwiek pisała cokolwiek o moim dziecku - opowiadała na InstaStories. Nie musiała długo czekać na odpowiedź.
Laluna zamieściła w sieci nagranie, na którym odniosła się do słów Marianny Schreiber na temat pozwu. Towarzyszyła jej mama. - Przed chwilą doszła do mnie informacja, że pani Marianna pozywa mnie do sądu ze względu na 'ruszanie rodziny'. Ja twojej córce nigdy nie ubliżyłam, nigdy w życiu złego słowa o niej nie powiedziałam. Tylko powiedziałam, że jest mi szkoda twojego dziecka, przez to, co robisz w internecie. Natomiast ty (...) wyzwałaś mnie: 'nie podchodź do mnie, bo zarazisz mnie HIV'. Moja mama się rozpłakała. Także to ty zwyzywałaś czyjąś córkę - mówiła. W opisie nagrania Laluna stwierdziła, że to Schreiber powinna przeprosić jej mamę.
Laluna nie poprzestała na emocjonalnym nagraniu. Później zamieściła także InstaStories z wiadomością do Marianny Schreiber. Padły mocne słowa. "Nie zaczynaj lepiej ze mną. Jak mnie w******z naprawdę, to w********ę na ciebie takie rzeczy, że cię zniszczę w internecie, a nie chcę tego robić, bo jestem ostatnią osobą na wywalanie brudów na kogoś. Przypomnij sobie, co działo się w wojsku, a dobrze wiesz, że wtedy już miałaś męża. Nie chcę więcej mówić, poczekam na rozwój" - napisała. Zdaniem Laluny to Schreiber ma obrażać inne osoby. "Tak samo obrażasz dwie młode siostry, że nie zawalczysz nigdy, dopóki nie przedstawią ci papierów na choroby weneryczne i HIV. Czy to nie jest obraza czyichś dzieci? One mają matki. Może ty pokaż badania, bo to ty masz na liczniku bardzo dużo i dobrze o tym wiemy obie, więc uważaj, nie budź we mnie lwa" - skwitowała na InstaStories.