5 maja Donald Trump zamieścił nowy wpis na platformie Truth Social, w którym poinformował o swoich planach związanych z branżą filmową w USA. "Amerykański przemysł filmowy umiera bardzo szybko. Inne kraje oferują najróżniejsze zachęty, aby przyciągnąć wytwórnie filmowe poza granice Stanów Zjednoczonych. (...) Właśnie dlatego upoważniam Departament Handlu i Przedstawiciela Handlowego Stanów Zjednoczonych do natychmiastowego rozpoczęcia procesu wprowadzenia 100-procentowego cła na wszystkie filmy przywożone do naszego kraju, które zostały wyprodukowane poza Stanami Zjednoczonymi" - napisał prezydent USA. Jego słowa spotykają się z wielką krytyką.
Whoopi Goldberg wystąpiła ostatnio w programie "The View". Aktorka skrytykowała słowa Donalda Trumpa o planowanych cłach na branżę filmową. - Słuchaj, nie możesz tego zrobić. Twoje słowa oznaczają, że będziesz mi mówić, jak opowiedzieć historię, którą chcę opowiedzieć, jeśli wydarzy się w Europie. Słuchaj, a może mógłbyś obniżyć cenę jajek, zanim zaczniesz to robić - zaczęła. Aktorka w mocnych słowach zaapelowała do Trumpa. Jej zdaniem prezydent powinien skupić się na zmianach w USA. - Kiedy wyjeżdżasz do innego kraju do pracy, pracujesz z ludźmi, którzy tam są. Nie importujemy naszych ludzi, aby tam pojechali. Na kogo zamierzasz nałożyć te cła? Na produkcję? Studio? O czym ty mówisz? To część tego, co robimy. Proszę, przestań. Najważniejsze są zachęty podatkowe. Jeśli chcesz coś zmienić, musisz zmienić to w Stanach i udostępnić ludziom możliwość kręcenia tutaj. Nie powstrzymuj nas przed wyjazdem i kręceniem za granicą, bo wtedy nas ograniczasz - skwitowała w programie.
W związku z ogromnym odzewem ze strony aktorów oraz internautów rzecznik Białego Domu wydał oświadczenie. "Chociaż nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje w sprawie ceł na filmy zagraniczne, administracja rozważa wszystkie opcje, aby zrealizować dyrektywę prezydenta Trumpa mającą na celu ochronę bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego naszego kraju, a jednocześnie przywrócenie Hollywood wielkości" – przekazał Kush Desai.
To nie pierwszy raz, gdy Whoopi Goldberg nie zgadza się z polityką Donalda Trumpa. W 2024 roku prezydent USA odpowiedział na jej krytykę i użył skandalicznych słów. - Zatrudniłem kiedyś Whoopi, żeby dla mnie wystąpiła. Ale każde słowo, jakie padało z jej ust, było obrzydliwe. Musieliśmy wyjść całą grupą ludzi, ponieważ była tak ohydna, brudna, wulgarna. Powiedziałem, że nigdy więcej nie chcę z nią pracować Co za przegryw z niej! - mówił na wiecu w Pensylwanii.
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Emocjonalna reakcja Weroniki w finale "Rolnik szuka żony". "Ciężko się to ogląda"
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Brzoska wraca do konfliktu z Metą. Gigant może zapłacić olbrzymie kary
Rzadko można ich spotkać. Tak Pawlicki i Więdłocha wyglądali po opuszczeniu studia TVN
Zborowska pokazała, jak udekorowała choinkę. Jeden szczegół chwyta za serce
Pela przerwał milczenie po rozwodzie. Mówi wprost, jak wygląda jego nowe życie
Kucharz prezydenta ujawnił ulubione danie Nawrockiego. "Kocha wszystko, co związane z..."