Michał Wiśniewski rozpoczął budowę swojego wymarzonego domu w miejscowości Łoś wiosną 2023 roku. Artysta cały proces jego powstawania zdecydował się dokumentować na swoim kanale na serwisie YouTube, w ramach programu "Jestem jaki jestem 3".
Okazuje się, że pomimo ogromnego zaangażowania w projekt, prace nad wymarzonym domem Michała Wiśniewskiego i jego rodziny cały czas się opróżniają. Według pracownika budowy, który wypowiedział się dla serwisu ShowNews, posiadłość nadal wymaga wielu prac wykończeniowych, zarówno w środku, jak i na zewnątrz. Problemem jest m.in. brak kanalizacji, co oznacza, że rodzina będzie musiała korzystać z szamba. Nie da się ukryć, że przez to komfort artysty i jego bliskich może zostać znacznie obniżony, a codzienne życie stanie się bardziej skomplikowane. "W Łosiu wciąż nie ma kanalizacji, więc rodzina zapewne będzie korzystała z szamba, co może czasami utrudniać codzienne życie. Nie jest określona data, do kiedy dom Michała Wiśniewskiego ma być gotowy. Trochę jest jeszcze do zrobienia i na zewnątrz budynku i w wykończeniu wnętrz" - wyjawił pracownik.
Mandaryna i Michał Wiśniewski pobrali się w lutym 2002 roku, a ich bajkowy, zimowy ślub był transmitowany w telewizji. Po kilku latach para doczekała się dwójki dzieci, jednak ich małżeństwo zakończyło się w 2006 roku. Pomimo rozwodu, oboje utrzymują dobre stosunki, traktując się jak przyjaciele. W wywiadzie ze Światem Gwiazd Mandaryna wyjawiła, że choć dawni zakochani prowadzą życie z dala od siebie, cieszy ją fakt, że ich relacje po latach są stabilne. - Prowadzimy dwa osobne domy od wielu, wielu, wielu lat, kilkudziesięciu i nie zaglądamy sobie do sypialni - wyznała. Piosenkarka podkreśliła, że wraz z byłym mężem nie ingerują w prywatne sprawy drugiej strony, ale potrafią wspierać się wzajemnie i z radością gratulować sobie sukcesów. - Jak dwoje ludzi żyje razem, a jednak osobno, to trzeba powiedzieć sobie dość - podsumowała Mandaryna.