W 2024 roku nad Filipem Chajzerem zawisły czarne chmury. Prezenter został wówczas oskarżony przez matkę siedmioletniego Oskara, że jego fundacja miała nie przekazać ciężko choremu dziecku 350 tys. złotych z prowadzonej przez siebie zbiórki. Wiadomo już, że kobieta usłyszała zarzut wyłudzenia prawie jednego miliona złotych na szkodę wspomnianej fundacji. Choć sprawa dobiegła końca, afera z nią związana położyła się cieniem na życiu celebryty, do czego powrócił w najnowszym wywiadzie.
Filip Chajzer udzielił wywiadu dla podcastu CUDO.twórcy. Jednym z tematów rozmów był skandal dotyczący matki Oskara. Chajzer nie ukrywał, że był to dla niego piekielnie trudny okres w życiu. Przyznał, że w obliczu bezsilności postanowił zawierzyć swoje Maryi. - Byłem bezsilny. Wiem, jaka jest prawda, ja bym muchy nie skrzywdził, a co dopiero dziecko rzekomo umierające. I przed tym nie masz jak się obronić, wydano na mnie wyrok. Nikt tego nie poddał weryfikacji. I ja powiedziałem: "Zawierzam moje życie tobie, bo ja już fizycznie nie mam siły" - wyznał.
W tej samej rozmowie powrócił do sytuacji z 2024 roku. Podkreślił, że sytuacja zaczęła nabierać tempa niedługo po jego wyjściu z kościoła. - Słuchajcie, ja ląduję samolotem z Pizy do Polski, dzwoni telefon: "Panie Filipie, jak najszybciej potrzebujemy pana w prokuraturze, potrzebne są pana zeznania, one są kluczowe. (...) Temu dziecku, przez które cała ta historia się zaczęła, grozi niebezpieczeństwo, potrzebujemy pana zeznań. Ta kobieta została zatrzymana" - relacjonował. - I ja wtedy pomyślałem: wow. (...) Jestem w kościele, jestem rozwalony na kawałki, proszę o pomoc, wsiadam do samolotu, wysiadam w Polsce i się dzieje - wspominał.
Chajzer nie ukrywa, że w związku ze wspomnianą aferą, otarł się o prawdziwy dramat. Zaznaczył, że gdyby nie interwencja policji i prokuratury, które potwierdziły, że siedmiolatkowi nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo ze strony 40-latka, "do dziś żyłby z oskarżeniem, że przez niego umiera dziecko". - A to nie jest życie, wierzcie mi. Do końca moich dni musiałbym się ukrywać, czułbym wstyd, nie mógłbym wychodzić z domu, prawdopodobnie nie mógłbym żyć w Polsce - podsumował.
Jarosław Bieniuk ma piękny dom z widokiem na morze. Kupił go jeszcze z Anną Przybylską
Dancewicz szczerze o pieniądzach. "Żyłam za dziesięć złotych dziennie"
Doda pokazała swoją kuchnię. Utrzymanie jej w czystości to prawdziwy koszmar
To koniec Afryki, wracamy do "Azja Express". Oto prowadząca! "Tak, to prawda"
Ale wieści! Już wiemy, kto poprowadzi sylwestra w TVP. Dobrze ją znacie!
Tak szczera jeszcze nigdy nie była. Angelina Jolie pokazała blizny po podwójnej mastektomii
Policja potwierdza. Syn Roba i Michele Reinerów odpowiedzialny za ich śmierć
Polsat szuka głowy Pawła Golca z Golec uOrkiestry. Edyta Golec też ma z tym problem
Jest wyrok ws. dziennikarzy TVN Turbo oskarżonych o gwałt. Sąd podjął decyzję