• Link został skopiowany

Dziennikarka twierdzi, że odkryła intymny sekret Brigitte Macron. Chodzi o jej przeszłość

W sieci pojawiły się dość zaskakujące plotki na temat Brigitte Macron. Chodzi o przeszłość pierwszej damy Francji.
Macron
Szokujące plotki na temat Brigitte Macron / Fot. REUTERS/Aleksandra Szmigiel

Emmanuel Macron i jego żona Brigitte udowadniają, że różnica wieku w związku nie jest żadną przeszkodą. Żona prezydenta Francji jest od niego starsza o prawie 25 lat. Poznali się już w czasach szkolnych. Brigitte uczyła 16-letniego Emmanuela. - Miałam mętlik w głowie. Było to dla mnie paraliżujące, że to taki młody chłopak. (...) Emmanuel musiał wyjechać do Paryża. Powiedziałam sobie, że zakocha się w kimś w swoim wieku. Ale tak się nie stało - mówiła Brigitte w wywiadzie dla "Paris Match". Teraz w sieci pojawiły się nowe plotki na temat rzekomej przeszłości pierwszej damy.

Zobacz wideo Co stoi za porażką francuskiego rządu? Jasny komunikat

Brigitte Macron mierzy się z plotkami o rzekomej korekcie płci. Amerykańska dziennikarka nie ma wątpliwości

Candace Owens, amerykańska dziennikarka i aktywistka, która jest zwolenniczką Donalda Trumpa, zaczęła snuć publiczne domysły na temat rzekomej przeszłości Brigitte Macron. Jej zdaniem żona prezydenta Francji miała urodzić się jako mężczyzna i przejść korektę płci. Dziennikarka twierdzi, że rzekomo otrzymała pismo od współpracowników Emmanuela Macrona, które miało ją uciszyć i powstrzymać przed upublicznianiem informacji na ten temat. Na tym jednak nie koniec.

Candance Owens nawiązała w swoim podcaście "Becoming Brigitte" do reżyserki Virginie Linhart, która kręciła dokument na temat pierwszej damy. Kobieta miała problem z uzyskaniem zdjęć żony Emmanuela Macrona z czasów dzieciństwa. Ponoć otrzymała jedynie dwie fotografie, a jej działania były ściśle obserwowane przez pracowników Pałacu Elizejskiego. "Panował gruby mur milczenia. Poziom kontroli i sprawdzania jest, cóż, dość zdumiewający" - miała powiedzieć reżyserka cytowana przez Candance Owens. Dziennikarka planuje ujawnić niedługo nowe informacje. Na ten moment są to jednak domysły, niepoparte żadnymi faktami. 

Brigitte Macron nie przemilczała plotek. W przeszłości od razu zareagowała

W sieci od lat pojawiają się plotki na temat przeszłości Brigitte Macron. W 2021 roku Natacha Rey oraz Amandine Roy opublikowały na platformie YouTube nagranie, na którym przez kilka godzin opowiadały o pierwszej damie. Twierdziły, że żona prezydenta Francji skrywała tajemnicę na temat swojej płci. Rozmawiały o rzekomych operacjach, które miała przejść Macron. Pierwsza dama postanowiła zareagować i oskarżyła kobiety o zniesławienie. "Paryski sąd zdecydował, że zapłacą osiem tysięcy euro odszkodowania na rzecz pierwszej damy, a także pięć tysięcy euro na rzecz jej brata. Zasądzono też grzywnę w zawieszeniu w wysokości 500 euro" - przekazywał portal tvn24.pl. 

Więcej o: