21 lutego mija pierwsza rocznica śmierci Tomasza Komendy. Media informowały wówczas, że mężczyzna zmarł w wyniku nowotworu, na który chorował od wielu miesięcy. 47-latek został pochowany na wrocławskim cmentarzu. Jeden szczegół na jego grobie zwraca szczególną uwagę.
Historia Tomasza Komendy wstrząsnęła całą Polską. Przypomnijmy, że mężczyzna spędził 18 lat w więzieniu za czyn, którego nie popełnił. W 2004 roku został niesłusznie oskarżony o gwałt i morderstwo 15-latki, po czym skazano go na 25 lat pozbawienia wolności, gdy miał zaledwie 23 lata. Podczas pobytu w więzieniu doświadczył przemocy ze strony innych więźniów - według jego relacji był bity, zastraszany i upokarzany. Po wyjściu na wolność nie ukrywał, że jego przetrwanie w tak trudnych warunkach było możliwe tylko dzięki wsparciu rodziny, która przez cały ten czas nie zwątpiła w jego niewinność.
W 2016 roku prokuratura ponownie zbadała sprawę Tomasza Komendy. Podczas analizy akt okazało się, że nie ma w nich żadnych dowodów na jego winę. W związku z tym, prokuratorzy złożyli do Sądu Najwyższego wniosek o uniewinnienie Tomasza, który wcześniej został prawomocnie skazany. Ostatecznie 16 maja 2018 roku Sąd Najwyższy uchylił poprzednie wyroki i ostatecznie uniewinnił Tomasza Komendę.
Niestety, niedługo po tym, jak Komenda wyszedł na wolność, okazało się, że zachorował na nowotwór. Mężczyzna zmarł 21 lutego 2024 roku w wieku zaledwie 47 lat. Komenda został pochowany 26 lutego 2024 roku na wrocławskim cmentarzu komunalnym przy ul. Kiełczowskiej. W przeddzień pierwszej rocznicy śmierci, miejsce spoczynku mężczyzny odwiedziła redakcja Fakt.pl. Na miejscu zastano zadbaną mogiłę, na której stoją spersonalizowane znicze z podobizną zmarłego. Na grobie leżała także czerwona róża.
Tomaszowi Komendzie po wyjściu na wolność udało się znaleźć miłość. Mężczyzna podczas premiery filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" oświadczył się na scenie swojej partnerce Annie Walter. Razem doczekali się syna Filipa. W 2023 roku partnerka Komendy wyznała, że ich relacje nie układają się najlepiej, a on sam miał przestać utrzymywać kontakty z większością rodziny.