Antoni Królikowski jakiś czas temu był "bohaterem" numer jeden w mediach za sprawą jego głośnego rozstania z Joanną Opozdą i nieustannych przepychanek z byłą partnerką, które toczyły się nie tylko w mediach społecznościowych, ale również w sądzie. Para doczekała się razem syna Vincenta i rozstała się w mało przyjaznej atmosferze. Aktor po rozpadzie relacji z Opozdą związał się z Izabelą Banaś. Jeszcze w lipcu para obwieściła światu, że spodziewa się dziecka. Podekscytowany aktor z niecierpliwością czekał na tę chwilę. - Będzie świetnie - podkreślił w rozmowie z "Super Expressem". Dziewczynka przyszła na świat 1 października. Królikowski właśnie opublikował najnowsze zdjęcie z córką.
Antoni Królikowski i jego partnerka Izabela Banaś regularnie chwalą się swoją córką w mediach społecznościowych. Dziewczynka pojawiła się już zarówno na profilu aktora, jak i swojej mamy. Ostatnio Królikowski opublikował w sieci rodzinne kadry z rodzinnego wypadu do Krakowa, gdzie pojawili się wszyscy jego bliscy. Na ujęciu można dostrzec dziewczynkę zachwycającą się bańkami mydlanymi. Tym razem aktor pokazał zdjęcie ze swoja córka zrobione w domu.
Jadzia. 'Słońcem jest dla mnie twój uśmiech'
- napisał Królikowski i zdjęcie opatrzył tagiem "#córuniatatunia". W sekcji komentarzy od razu zawrzało i internauci zaczęli wymieniać się opiniami na temat tego, do kogo podobna jest dziewczynka. "Według mnie cały dziadek Królikowski", "Śliczna, podobna do mamusi", "Do dziadka podobna" - czytamy.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Tomasz Karolak na okładce "Vivy!" z 17-letnią córką. Lena coraz bardziej przypomina mamę
Antoni Królikowski w końcu usłyszał wyrok. Aktor został oskarżony o niepłacenie alimentów. Sprawa ciągnie się już od zeszłego roku i jak ustalił "Fakt" 14 listopada aktor usłyszał wyrok skazujący. Jego czyn został zakwalifikowany jako występek. Ukarano go grzywną w łącznej wysokości 4500 złotych. Aktor musi pokryć również koszty sądowe w kwocie 70 zł i 450 zł tytułem opłat. Z kolei portal ShowNews.pl dotarł do informacji, że wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Ostatnio na ten temat wypowiedział się prawnik Królikowskiego. - Był to wyrok nakazowy, wydawany na posiedzeniu bez udziału stron. My złożyliśmy od tego wyroku sprzeciw, więc sprawa będzie teraz podlegała rozpoznaniu na zasadach ogólnych. Tak naprawdę to postępowanie sądowe dopiero ruszy, bo wyrok nakazowy został wydany na podstawie akt sprawy i zgromadzonego materiału dowodowego. To powoduje, że wyroku nie ma - powiedział w rozmowie z portem Pudelek prawnik Królikowskiego Paweł Mamczarek.