O Macieju Peli zrobiło się niezwykle głośno, gdy pojawiły się doniesienia na temat jego rozstania z Agnieszką Kaczorowską. Jakiś czas temu małżonkowie potwierdziło, że nie są już razem. Tancerka wypowiedziała się u Kuby Wojewódzkiego, a jej były ukochany odpowiedział na jej słowa w "Dzień dobry TVN". Obecnie Pela uaktywnił się w mediach społecznościowych, gdzie bez wahania dzieli się swoją codziennością. Tym razem pokusił się na prywatne wyzwanie. Nie uwierzycie, w co się zaangażował.
Macieja Pela zamieścił na swoim profilu na Instagramie pewne oświadczenie. Okazało się, że były ukochany Kaczorowskiej zaangażował się w pewien projekt. Postanowił wykorzystać swoje doświadczenie i wiedzę, aby pomóc młodzieży, która mierzy się z różnego rodzaju uzależnieniami. Pela był zszokowany, jak ogromny jest ten problem wśród młodych ludzi. Nie mógł siedzieć bezczynnie. "Cześć, cześć! Dziś chciałbym podzielić się czymś, co bardzo mną poruszyło. Zacząłem pracę z młodzieżą, która mierzy się z przeogromnym wyzwaniem, jakim jest uzależnienie. I kiedy skończyłem zajęcia, to naszła mnie refleksja, że czasem na te nasze 'wielkie' sprawy należy spojrzeć z innej perspektywy. Nie chodzi mi o dystans, ale o skonfrontowanie wagi problemu. I zrozumienie, jak dużo posiadam narzędzi do tego, żeby sobie z tym poradzić" - napisał Pela na InstaStories.
Co więcej, Maciej Pela nawiązał również do swoich przejść. Przyznał, że nie jest wstydem proszenie o pomoc w trudnych sytuacjach. Podkreślił, że on wielokrotnie korzystał ze wsparcia innych, gdy sam nie mógł sobie poradzić. Wie zatem, jak ważne jest wyciągnięcie ręki do potrzebującej osoby. Pela porównał się do swoich podopiecznych. - Mam w sobie coś, co mnie z tą młodzieżą zbliża, a mianowicie fakt, że ja jako obca osoba, wyciągam do nich rękę w tym powrocie do normalności i wyciągam do nich rękę w momencie, kiedy oni są gdzieś w trudnym położeniu i myślę sobie o tym, że ludzie do mnie też wyciągali ręce, kiedy ja byłem w kryzysie, o którym kiedyś wspominałem i kiedy nie mogłem liczyć na pomoc, to okazywało się, że przychodziła jakaś obca osoba i po prostu wyciągała mnie z tego kryzysu - opowiedział na InstaStories. ZOBACZ TEŻ: Maciej Pela stanowczo dementuje komentarz o samotności. "W sercu mam..."