Portal Goniec.pl przeprowadził śledztwo, w którym ujawnił informacje o Arkadiuszu Zgorzelskim - znanym przede wszystkim z programu "Królowe życia". Wiadomo, że cztery partnerki Megakota zmarły. W reportażu przedstawiono, jak do tego doszło. Wspomniano także o tym, w jaki sposób celebryta ma robić biznesy. Chodzi o rynek nieruchomości, na którym cały czas działa.
W dziennikarskim śledztwie portalu Goniec.pl ujawniono, że jedną z kobiet Zgorzelskiego była modelka, która startowała w konkursie Miss Polonia w 2006 roku. Miała na imię Ewa - wówczas miała mieć 19 lat. "Chudziutka blondyneczka o chłopięcej figurze, piękna sama z siebie" - wspominała ją koleżanka. Ewa przeprowadziła się do Szczecina. Najpierw podobno spotykała się z kolegą Zgorzelskiego, ale później poznała celebrytę, który rzekomo zaproponował jej spotkanie. Megakot ponoć bardzo imponował nastolatce, która miała dla niego porzucić dotychczasowego partnera. Jak informuje portal, Ewa szybko wpadała w wir imprez. Miała ulec towarzystwu i zacząć zażywać narkotyki. Po czasie rodzina dowiedziała się prawdy i próbowała rozmawiać z kobietą. Krótko później Zgorzelski miał porzucić partnerkę na rzecz nowej, młodszej ukochanej.
Ewa miała trafić na odwyk. Poznała tam innego mężczyznę i zaszła w ciążę. Partner podobno zostawił kobietę z dzieckiem i kredytem. "Wyjechała, bo co, miała zostać u rodziców i w Żabce pracować, jak była alkoholiczką?" - mówi portalowi koleżanka. Kobieta wróciła do Szczecina i ponoć związała się z dealerem. Ten został zatrzymany, a kobieta miała prosić o narkotyki Zgorzelskiego. "On uzależniał dziewczyny od cracku, a potem zaczynał się upadek takiej osoby. Dziewczyna przestaje być atrakcyjna, Arek ją odstawia, a ona nie może sobie poradzić z poznanymi przez niego demonami" - mówił znajomy celebryty z imprezowych czasów. Jak informuje Goniec.pl, Ewa wróciła w rodzinne strony. Została znaleziona na strychu w domu rodziców. Zmarła w wieku 32 lat. Na jej pogrzebie pojawił się Zgorzelski i miał być wstrząśnięty sytuacją.
Jak twierdzi portal, jedną z partnerek Megakota miała być także Ola - modelka o długich blond włosach. Celebryta podkreślał, że lubi "rozrywkowe i szczuplutkie" dziewczyny. "Jak mam dziewczynę, to zawsze jej narzucam, żeby mało jadła, autentycznie!" - twierdził w wywiadzie z 2021 roku z Winnim. Dziewczyna podobno uzależniła się od cracku. Nastolatka miała wyjechać z Megakotem do Warszawy. Niedługo później celebryta miał wrócić do Szczecina, a ta zostać w stolicy, gdzie doszło do tragedii. 19-latka została znaleziona martwa w pokoju hotelowym w Warszawie. Jak przekazał Goniec.pl, miała przedawkować, choć Zgorzelski twierdził, że sama odebrała sobie życie. W 2021 roku influencer zapewniał, że ma walczyć z uzależnieniami. - Z używek został mi trochę alkohol i jednak jestem delikatnie erotomanem. I szybkie samochody - wyznał Winniemu podczas rozmowy w aucie.
Joanna, z którą Megakot spotykał się w latach 80. XX wieku, urodziła mu syna - Norberta. Oboje mieli wtedy 19 lat. Kobieta została zamordowana, o co podejrzewany był sam Megakot, co wyznał w wywiadzie z Winnim. Nie wyjawił jednak szczegółów. Dziennikarze portalu Goniec.pl dotarli do akt sprawy. Kobieta na co dzień mieszkała w Hamburgu, a syna wychowywali dziadkowie. Norbert często imprezował ze starszym kolegą. W ich otoczeniu pojawiały się alkohol, a także używki. Znajomy Norberta miał porzucić szkołę i wylądować na bezrobociu. Potrzebował jednak pieniędzy na narkotyki. Wówczas miał zdecydować się na szokujący krok. Zjawił się w domu kolegi i miał zadźgać jego matkę. Joanna w chwili śmierci miała 36 lat. Na początku padło podejrzenie, że zbrodni dokonał Zgorzelski, ale on utrzymywał raczej dobre stosunki z byłą partnerką. Aldona, z którą także się spotykał celebryta, miała zginąć w wypadku samochodowym. Goniec.pl podaje, że miało to miejsce kilka lat temu. Kobieta miała z Megakotem syna - Konrada.
"Deweloperka - to mnie jara. Przyjeżdżam, osiedle stoi, ludzie mieszkają, ja to wymyśliłem. Mam dużą wiedzę, ale to czasochłonny biznes" - wyznał Zgorzelski w rozmowie z Winnim. Mimo że Megakot kreuje się na bogacza, zdaniem portalu ma nim wcale nie być. Miał rozpocząć remont w Międzyzdrojach. Jego firma kupiła za trzy miliony złotych dwa XIX-wieczne budynki po dawnym wojskowym domu wypoczynkowym. O Zgorzelskim w przypadku tej inwestycji mówiono jako "reprezentującym nowego właściciela". Konserwator zabytków w rozmowie z "Głosem Szczecińskim" podkreślił, że budynek to ruina. Pięć lat później miało się okazać, że aż 70 proc. budynku i wyposażenia "nadawało się do ponownego wykorzystania". Jednak inwestor wycofał się z dalszej działalności. Wszystko po tym, jak Megakot został usunięty z "Królowych życia". Po znalezieniu kolejnych inwestorów, remont miał ponoć trwać do 2023 roku. Baltic Residence Luxury do dziś nie został otwarty.
Jak przekazał portal Goniec.pl, Megakot już przy pierwszej inwestycji miał mieć kłopoty. Do dziś miał nie sprzedać wszystkich apartamentów, które wybudował w 2016 roku. Celebryta rzekomo obecnie stara się rozwijać biznes ze szwedzkim przedsiębiorcą. "Plotki o tej inwestycji krążyły w Szczecinie już od kilku dni, po tym jak słynny 'Megakot' zamieścił na Instagramie relację ze zdjęciem 'Szczecińskiej Wenecji' i ofertę sprzedaży lokali. Jednak dopiero teraz potwierdził, że stoi za tą inwestycją. (...) Na efekty inwestycji, przede wszystkim ze względu na ogrom zniszczeń i duży nakład pracy, będzie trzeba jeszcze długo poczekać" - czytamy w "Super Expressie".
Jeśli borykasz się z uzależnieniem lub chcesz dowiedzieć się, jak możesz pomóc osobie bliskiej, możesz skontaktować się ze specjalistami, którzy dyżurują pod tymi numerami:
Ogólnopolski Telefon Zaufania uzależnienia (codziennie w godzinach 16-21): 800-199-990
Telefon Zaufania uzależnienia behawioralne (codziennie w godzinach 17-22): 800-889-880
Pomarańczowa linia dla rodziców dzieci pijących alkohol (od poniedziałku do piątku w godzinach 14-20): 801-140-068
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia (całą dobę): 800-120-002