Syn Sandry Kubickiej przyszedł na świat w maju. Kilka dni temu celebrytka poinformowała, że po raz pierwszy spędzi wakacje wraz z nim i Aleksandrem Baronem. Niestety, po pierwszej nocy ma powody, aby nie być w pełni zadowoloną z pobytu na Korfu. Powodem jest nocleg.
"Na tę chwilę czekałam całe lato" - wyznała Kubicka na swoich InstaStories tuż po tym, jak wylądowała na wyspie Korfu, gdzie przez najbliższe dni będzie się cieszyć wypoczynkiem wśród najbliższych. Celebrytka już po dotarciu na miejsce podzieliła się z fanami zachwytem nad tamtejszym klimatem. "Kocham takie powietrze" - podpisała selfie w lustrze, na którym prezentuje się w bikini. "Humidity [wilgotność - przyp.red] tutaj jest na 100 proc., co widać na załączonym obrazku. Świecąca skóra, kręcone włosy. Będzie super!" - wyraziła entuzjazm gwiazda, raz po raz relacjonując przygotowania do upragnionego wypoczynku.
Pozytywne emocje nieco opadły, gdy Kubicka położyła syna spać. "Synalek śpi w królewskim łóżku, stety lub niestety" - czytamy, a w tle widzimy śpiącego Leosia. Celebrytka wyraziła obawy, że warunki, które zastali, nie są najlepsze dla malucha. "Leoś nienawidzi spać na plecach, jest od razu ryk i frustracja" - zaczęła. "Tylko brzuszek wchodzi w grę, a na brzuszku troszkę niebezpiecznie przy miękkim materacu" - dodała zmartwiona Kubicka. Dodatkowy dyskomfort budzi u gwiazdy perspektywa bycia "na pół śnie", gdy jej syn śpi obok. Modelka szybko dostrzegła jednak plusy takiego stanu rzeczy. "Mogę się do niego tulić całą noc" - napisała. Dodała jednak, że ma nadzieję, że syn nie przyzwyczai się i po powrocie z powodzeniem będzie zasypiał w swoim łóżeczku.
Sandra Kubicka jeszcze przed wylotem nie kryła ekscytacji wylotem na wakacje. Okazuje się, że to już trzeci raz, gdy Leoś podróżuje tym środkiem transportu. Jakiś czas temu relacjonowała pierwszy lot syna i nie kryła obaw z tym związanych. Dziś celebrytka jest z niego dumna. "Leoś na ziemi ma charakter, ale w samolocie jest mega grzeczny" - napisała wczoraj na InstaStories. "Bąbel zasnął jeszcze na płycie startowej" - skwitowała. Kubicka obecnie przebywa na Korfu razem z synem i mężem. Wszystko wskazuje na to, że wspomniane wcześniej obawy nie wpłyną znacząco na cały pobyt. Celebrytka już teraz zaczęła relacjonować kolejny dzień na wyspie. "Plusy, gdy ma się niemowlaka? Wstajesz o szóstej, zdążysz na śniadanie" - przywitała swoich obserwatorów Kubicka. "Zostawiłam go (Leosia - przyp.red) staremu" - wyznała z uśmiechem. Jak widać, wypoczęta gwiazda nie zamierza próżnować. Czy zgodnie z wczorajszą zapowiedzią wybierze się dziś na "milf smażing w bikini"?