• Link został skopiowany

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk nie zawalczy na FAME 22. Właśnie wyrzucono go z federacji. Nie tylko on oberwał

Krzysztof Włodarczyk wyrzucony z Fame MMA! Federacja właśnie opublikowała oświadczenie z wyjaśnieniami. Fani Fame MMA mają spore wątpliwości, czy to dobra decyzja. Rykoszetem oberwał Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski, który właśnie stracił rywala.
Krzysztof 'Diablo' Włodarczyk
Krzysztof 'Diablo' Włodarczyk w wywiadzie z narzeczoną i byłą żoną. 'Mieliśmy moment burzliwy' / Fot. KAPiF.pl

Już 31 sierpnia na PGE Narodowym odbędzie się gala FAME 22. Jedną z największych gwiazd wydarzenia miał być Filip Chajzer, ale nagle postanowił wycofać się z walki. Swoje odejście tłumaczył "krzywymi ruchami" federacji. Przy okazji wyzwał na pojedynek Gimpera, z którym postanowił zmierzyć się poza federacją Fame MMA. "Gimper waflu, wyzywam cię na pojedynek. Formuła K1. Na wadze zejdę do 90 kg w dniu walki. Tylko nie w FAME MMA. Straciłem zaufanie biznesowe do tej organizacji. To ważne - oficjalnie przez krzywe ruchy FAME MMA rezygnuję z udziału w walce z tobą na PGE Narodowym. Zrywam umowę, która chyba była i tak niewiele warta. Ja w biznesie jestem sztywny, druga strona mniej. Szczegóły zostawię dla siebie" - napisał na Instagramie celebryta. Publikacja zniknęła tak szybko, jak się tam pojawiła, ale Chajzer do tej pory zdania nie zmienił. Jak się okazuje, nie tylko jego nie zobaczymy na FAME 22. Krzysztof "Diablo" Włodarczyk został wyrzucony z federacji na trzy dni przed planowaną walką. Jest oświadczenie federacji. 

Zobacz wideo Don Kasjo zaczął obrażać Adamka i Włodarczyka. "Nie mają pieniędzy"

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk nie zawalczy na FAME 22. "To nie była łatwa decyzja"

Jednym z najistotniejszych elementów organizacji typu freak fight są konferencje organizowane przed walkami. To właśnie tam dzieje się najwięcej afer, które skutecznie podkręcają oglądalność finałowego starcia oponentów. Na drugiej konferencji zabrakło Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka. Jak informował "Super Express" jest on aktualnie na obozie przygotowawczym i stwierdził, że nie ma zamiaru jeździć w tą i z powrotem. To jednak nie spodobało się federacji, która od razu zapowiedziała, że wyciągnie wobec sportowca konsekwencje. Reakcja włodarzy była natychmiastowa. Na kilka dni przed planowaną walką podziękowano Włodarczykowi za współpracę i wyrzucono go z Fame MMA. Decyzję podjął prezes federacji Rafał Pasternak. Podkreślono, że nie należała do najłatwiejszych, ale sportowiec musi ponieść konsekwencji. Oświadczenie pojawiło się na platformie X. "Z inicjatywy prezesa Rafała Pasternaka władze FAME podjęły decyzję o usunięciu z federacji Krzysztofa 'Diablo' Włodarczyka. Nieobecność zawodnika podczas konferencji świadczy o braku szacunku dla kibiców, rywala, wszystkich pozostałych zawodniczek i zawodników. Dla nas najważniejsi są i będą nasi widzowie, dzięki którym osiągnęliśmy tak wielki sukces jako federacja. FAME to społeczność, w której nawet najwięksi rywale okazują sobie elementarny szacunek poprzez dostosowanie się do zasad współzawodnictwa w trakcie walki, ale również w okresie promującym galę. Każda nasza zawodniczka i każdy nasz zawodnik jest dla nas tak samo ważny. Szanujemy osiągnięcia i zdobyte tytuły, ale nie akceptujemy stawiania siebie ponad innymi. W naszej federacji nie ma równych i równiejszych. Podjęcie tej decyzji nie było dla nas łatwe, ale zawsze będziemy stali po stronie tych, dzięki którym już za 4 dni zorganizujemy największą galę freak-fightową w historii – naszych kibiców" - czytamy. 

Fani Fame MMA zawiedzeni decyzją federacji. Na gali chcą zobaczyć Pashę

W dalszej części oświadczenia federacja Fame MMA przekazała, że w konsekwencji wyrzucenia Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka na gali nie zawalczy także jego oponent. "Z uwagi na zaistniałe okoliczności na najbliższej gali nie wystąpi Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski, który miał być rywalem Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka" - czytamy. W komentarzach pod publikacją federacji słusznie zauważono, że Jarząbkowski powinien mimo wszystko dostać wynagrodzenie za pracę włożoną w przygotowania do walki. "Mam nadzieję, że Pasha i tak dostanie jakieś wynagrodzenie za przygotowanie" - skomentowano. Decyzja federacji spotkała się z mieszanymi reakcjami internautów, którzy czekali na walkę Pashy. "Wielu ludzi kupiło bilety dla Pashy. Największym pstrykiem na Diablo byłaby porażka z Jarkiem. Moim zdaniem nieprzemyślana sytuacja", "Zastępstwo dla Pashy powinno dawno czekać w pogotowiu przy tak niepoważnym podejściu tego pseudo pięściarza (...) Nie róbcie tego Jarkowi, myślę, że są pojedyncze jednostki, które z marszu chciałyby się z Jarkiem sprawdzić", "Szkoda Jarka, ale po wszystkich akcjach Włodarczyka można było się spodziewać, że i tak nie zawalczy" - czytamy w komentarzach, które pojawiły się na platformie X. Co sądzicie o decyzji federacji? Zapraszamy do udziału w naszej sondzie na dole strony.

Krzysztof Włodarczyk
Krzysztof Włodarczyk screen https://www.youtube.com/watch?v=7DnmkUOd4ZQ
Więcej o: