Piotr Adamczyk od dawna spełnia się zawodowo na zagranicznym rynku. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, za jakiś czas będzie mógł sobie do filmografii dopisać angaż u samej... Madonny. Nie jest tajemnicą, że piosenkarka pracuje właśnie nad scenariuszem filmu o sobie. Produkcja ma skupiać się na najważniejszych momentach jej kariery, a szczególna uwaga ma być nastawiona na trasę "Blond Ambition" z początku lat 90., która na zawsze zmieniła oblicze koncertów. A że w tamtym czasie dużą rolę w jej karierze odgrywał Jan Paweł II, Madonna nie chce pominąć tego wątku. I właśnie pojawił się pomysł, by zaprosić na zdjęcia próbne do tej roli naszego aktora, który już miał okazję grać Karola Wojtyłę, co też nie jest ponoć bez znaczenia. - Jest duża szansa, że Piotr pojawi się epizodycznie w filmie Madonny, bo jest brany pod uwagę. Ona się nim zainteresowała i chce go wstępnie zatrudnić - słyszymy od jednej z osób z agencji aktorskiej.
Przypomnijmy, że w latach 80. papieżowi Polakowi nie podobało się, że Madonna miesza seksualność i religię. Na jej reakcję nie trzeba było długo czekać. Podczas trasy "Who’s That Girl" w 1987 roku Madonna śpiewała utwór "Papa Don’t Preach" do jego podobizny wyświetlonej na scenie. Potem w 1990 jej trasę Blond Ambition, podczas której symulowała na scenie onanizm i miała całą sekcję inspirowaną katolickimi motywami, JP2 nazwał "najbardziej satanistycznym show w historii ludzkości". Watykan nawet nawoływał do bojkotu koncertów z tej trasy w Rzymie. Skutecznie. Gwiazda musiała odwołać tam koncert. Papież groził jej ekskomuniką i jak twierdzi sama Madonna, doszło do niej kilkukrotnie. Poza tym w 1996 roku, po narodzinach córki Lourdes, Madonna poprosiła podobno, żeby JP2 ją ochrzcił, ale jej odmówiono, tłumacząc, że papież nie bierze udziału w prywatnych uroczystościach.
W ostatnich latach Piotr Adamczyk pojawił się w kilku międzynarodowych produkcjach, wśród których możemy wymienić: "Nocne niebo", "Hawkeye", "Kobietę w nocy", "For All Mankind", "Wrobiony" czy "Miłość po angielsku". Aktor nie ukrywa, że długo marzył, by podbijać zagraniczne rynki, bo ciążyła mu już w Polsce łatka papieża Polaka. - Okazuje się, że nigdy nie jest za późno. Wszystko odkładam na ostatnią chwilę, nawet spełnienie marzeń - powiedział w "Dzień dobry TVN". Aktor przy okazji stwierdził, że zarówno on, jak i jego inni koledzy po fachu niepochodzący z Ameryki, mogli zaistnieć w ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych głównie dzięki platformom streamingowym. - Stany się trochę otworzyły. Platformy streamingowe rozumieją, że widz jest wszędzie, dlatego też się troszkę podlizują i Europejczykom, i Afrykanom, właściwie wszystkie kontynenty mają swoją reprezentację w kinie i serialach amerykańskich - dodał. Przeczytaj też: Ile zarobi Piotr Adamczyk w "DDTVN"? Wyznał prawdę o zarobkach
Rogacewicz zaniemówił po intymnym pytaniu Prokopa. Kaczorowska nie przebierała w słowach
Książę William i księżna Kate opublikowali świąteczną kartkę. Nie do wiary, jakie wybrali zdjęcie. Spójrzcie na tło
Weronika i Gabriel z "Rolnik szuka żony" rozwiali wątpliwości. Świąteczne nagranie mówi wszystko
Olejnik wbiła szpilę Nawrockiemu. Tymi słowami rozpoczęła "Kropkę nad i"
Adam Konkol odsłania szokujące kulisy na temat Łez. "Sprzedali się za 300 złotych"
Doda pokazała swoją kuchnię. Utrzymanie jej w czystości to prawdziwy koszmar
Magdalena Wołłejko odbiła męża koleżance, potem to ją ukochany zostawił dla innej. Ten skandal wstrząsnął show-biznesem
Już wiadomo, jak będą wyglądać święta u Kaczorowskiej. Wszystko zaplanowała
Przejmujące słowa córki zamordowanej Agnieszki Kotlarskiej. "To dla mnie obca osoba"