• Link został skopiowany

Sara James pojedzie na Eurowizję? Ależ słowa. "Nie mogę zrobić wstydu"

Sara James ani na chwilę nie zwalnia tempa. Młoda artystka niedawno skończyła nagrywać najnowszy materiał w Stanach Zjednoczonych, a już ma kolejny ambitny plan. Zdradziła, że marzy jej się Eurowizja.
Sara James
KAPiF

Sara James rozpoczęła karierę w show-biznesie jako dziecko. Młoda piosenkarka pod skrzydłami Tomsona i Barona wygrała czwartą edycję programu "The Voice Kids". Później reprezentowała Polskę w konkursie Eurowizji Junior, gdzie zajęła drugie miejsce. Spory sukces osiągnęła też w amerykańskiej odsłonie "Mam talent!". Nastolatka oczarowała swoim głosem nie tylko jurorów, ale także widzów i udało jej się dotrzeć aż do finału. Ambitna artystka nie zamierza spoczywać na laurach. W jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że jej marzeniem jest Eurowizja.

Zobacz wideo Sara James zdaje egzamin z matematyki

Sara James chce jechać na Eurowizję. "Zobaczymy, jak to pójdzie w przyszłym roku"

Sara James ma dopiero 16 lat, a muzycznych osiągnięć mogłaby jej pozazdrościć niejedna starsza koleżanka. Nastolatka ma już za sobą także pierwsze kroki na eurowizyjnej scenie. W 2021 roku z piosenką "Somebody" reprezentowała Polskę w juniorskiej wersji konkursu. Okazuje się, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o Eurowizję. "Ja się zastanawiam bardzo mocno. Bardzo lubię Eurowizję, śledzę ją, w tym roku też śledziłam i trzymałam kciuki za Lunę" - powiedziała piosenkarka w rozmowie z TVML. Artystka nie zdradziła jednak, czy w najbliższym czasie zamierza wystartować w eliminacjach.

Myślę, że bym chciała na pewno, ale to jeszcze zobaczymy. Zobaczymy, jak to pójdzie w przyszłym roku, czy w ogóle będą chcieli mnie ludzie w Polsce. Zobaczymy, jeszcze nic nie wiem, ale zobaczymy

- dodała.

Sara James szczerze o Eurowizji. "Nie mogę zrobić wstydu"

Piosenkarka zdradziła, że na razie nie jest gotowa na Eurowizję. Niedawno udało jej się zdobyć wizę pracowniczą do Stanów Zjednoczonych, gdzie pracuje nad nowym materiałem. Dodała, że wystartuje w eurowizyjnych eliminacjach dopiero wtedy, kiedy będzie mogła się temu w pełni poświęcić. "Nie mogę zrobić wstydu, więc nic pochopnie. Trzeba się zastanowić i przemyśleć to. Jak będę gotowa i będę miała gotowe wszystko, to się zgłoszę (...) Myślę, że trzeba zrobić show. Jeszcze tak głęboko o tym nie myślałam, bo Eurowizja, to nie jest taki prosty »case«. Tam trzeba się zastanowić, co i jak. Ja myślę, że jeśli miałoby to się wydarzyć, to chciałabym, żeby to było najbliższe mojemu sercu i zgodne ze mną. Bo jeśli coś nie jest prawdziwe, to widać to i czuć na odległość. Jak możesz śpiewać piosenkę, jeśli nie jesteś z niej dumny albo się jej wstydzić" - zdradziła w wywiadzie dla Świata Gwiazd.

Więcej o: