Joanna Liszowska największą popularność zyskała dzięki roli w serialu Polsatu "Przyjaciółki", który od lat gości na antenie. Aktorka bardzo często publikuje w sieci zdjęcia sauté. Chociaż na wielkich galach pojawia się w mocnym makijażu i doczepach, to na co dzień rezygnuje z make-upu i woli siebie w bardzo naturalnej wersji. Taką samą narrację przekazuje też swoim fankom, aby nie dać się stłamsić presji na bycie "idealnym". Liszowska właśnie wybrała się na wakacje i pokazała, jak spędza czas nad basenem.
Joanna Liszowska to absolutna królowa zdjęć bez makijażu. Na profilu aktorki na Instagramie takich ujęć jest pełno i zawsze spotykają się z aprobatą fanów. 45-latka często dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami na temat roli wyglądu w społeczeństwie i presji, jaka nakładana jest na kobiety. "Powiedzmy sobie szczerze, czas mija, starzejemy się. Jedna myśl: Nie pozwólmy, by nami zawładnął. To my władajmy nim. Carpe Diem - zawładnij dniem, aby pod koniec dnia wiedzieć i czuć, że przeżyliśmy go najlepiej, jak to było możliwe" - napisała w jednym z postów. Aktorka właśnie wybrała się na urlop. W sieci opublikowała zdjęcia w wersji sauté znad basenu, na których pozuje w słomkowym kapeluszu. Zdjęcie opublikowane przez Joannę Liszowską znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Bateria słoneczna... ktoś jeszcze tak ma?
- zapytała Liszowska.
Ostatnio odbyło się 50-lecie gwiazdy "Przyjaciółek Elżbiety Jarosik. Na benefisie, który zorganizowano w warszawskim Teatrze Kamienica, pojawiły się takie gwiazdy jak Anna Mucha, Agnieszka Dygant, Joanna Kurowska. Wśród gości nie mogło zabraknąć Joanny Liszowskiej. Panie znają się z serialu "Przyjaciółki", gdzie Jarosik wciela się w jej teściową Elżbietę Zalewską. Na wydarzeniu aktorka wyraźnie wyróżniała się z tłumu. Miała na sobie srebrną cekinową sukienkę. Największą uwagę zwracała jednak jej bujna fryzura. Tym razem Liszowska wybrała afro. Zdjęcia z imprezy znajdziecie tutaj.