W nocy z 22 na 23 maja w Gołkowie pod Warszawą było naprawdę niebezpiecznie. Wszystko z powodu pożaru, który dotknął jeden z pustostanów znajdujących się w malowniczej miejscowości. W ogniu stanął dom, który przed laty wykorzystywano do wielu produkcji telewizyjnych. Jednym z najbardziej popularnych formatów, który w nim kręcono, jest z pewnością "Big Brother". Nieruchomość ma imponujący metraż i została zaprojektowana z dbałością o najmniejszy detal. Ogień zajął około 100 metrów kwadratowych i ostatecznie udało się go okiełznać.
W środę około godziny 21.00 strażacy otrzymali poważne zgłoszenie. Poinformowano o pożarze przy ulicy Przemysłowej w Gołkowie pod Warszawą. Na około 100 metrach kwadratowych paliły się pozostałości budynku i materiały łatwopalne znajdujące się w dwóch pomieszczeniach - wyznał w rozmowie z Interią starszy kapitan Grzegorz Szydłowski ze straży pożarnej w Piasecznie. Sytuacja była naprawdę poważna, chociażby ze względu na fakt, że budynek ma sporą powierzchnię. Oczywiste jest, że ogień bardzo szybko się rozprzestrzenia, a im go więcej, tym trudniej go ugasić. Strażacy po przybyciu na miejsce rozpoczęli akcję i ostatecznie udało się wszystko ugasić. Następnie doszło do oddymiania opuszczonych pomieszczeń. Na miejscu pracowało sześć wozów strażackich: z PSP w Piasecznie, OSP w Bobrowcu i Jazgarzewie.
Madzia Wójcik opublikowała na swoim instagramowym koncie poruszający wpis. Swego czasu przebywała w gołkowickim domu naprawdę długo - wszystko za sprawą udziału w "Big Brotherze" i wygrania szóstej edycji show. "Jakaś zła passa w powietrzu ostatnio jest. Mój dom się pali! Ale smutno" - napisała celebrytka. Ostatecznie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Imponujących rozmiarów posiadłość posłużyła także za plan do programu "Top Model" oraz serialu "Pułapka". Nieruchomość była opuszczona od dawna i można było się do niej łatwo dostać. Brama wjazdowa była cały czas otwarta.