Adam Adamonis zyskał popularność dzięki roli męża Ingi w "Przyjaciółkach". Jak się okazuje, aktor jakiś czas temu zmienił nazwisko, a znany był pod zupełnie innym. A to nie jedyna nowość w jego życiu, gdyż celebryta rozpoczął pracę w dość kontrowersyjnym zawodzie.
Aktor kilka lat temu wywołał niemałe zamieszanie w mediach. Tuż po śmierci swojego ukochanego dziadka postanowił coś dla niego zrobić. Chcąc oddać hołd zmarłemu czołgiście, który walczył w obronie kraju, zmienił nazwisko z Krawczyk na Adamonis. "Zmiana nazwiska pojawiła się z pragnienia, a nie z potrzeby, że coś mi to da. Poczułem, że albo je wezmę, będzie ze mną i będę cały czas trzymał taką ideę i energię dziadka, albo nie" - wyznał w rozmowie z Newseria Lifestyle. Choć celebryta mógł liczyć na aktorskie gaże, uznał, że nie jest to jedyne źródło dochodu, na jakie chce liczyć. Szczególnie, że ostatnimi czasy nie miał wielu angaży. Podczas wywiadu dla Oh.me Adamonis wyznał, że zaczął zajmować się terapią ciała i organicznym ruchem. Wyznał, że stworzył "autorską metodę pracy ruchu organicznego, która zmienia nasze wzorce w taki sposób, byśmy mieli więcej energii i witalności w ciele". Okazuje się, że gwiazdor zainteresował się tym, gdy miał zaledwie sześć lat i był po wycięciu migdałków.
To było dla mnie bardzo trudne przeżycie. Niewiele z tego momentu pamiętam. [...] Efektem była moja blokada mowy i jąkanie się. Czasem jedno zdanie mówiłem kilka minut, co oczywiście powodowało ogromną frustrację, bo właśnie miałem iść do szkoły
- wyjaśniał. Rodzice nie zabrali Adomonisa do logopedy. - Szukałam na własną rękę i intuicję rozwiązań: jak uspokajać oddech, jak ogarniać swoje emocje. A potem jako już nastolatek szukałem różnych warsztatów pracy z ciałem i tym sposobem znalazłem swoją drogę do pokonania blokady mowy - opowiedział.
Okazuje się, że jeśli chcielibyście skorzystać z wiedzy i doświadczenia aktora w tym zakresie, musicie przygotować swoje portfele na niemały wydatek. Jak dowiedział się Pudelek, koszt konsultacji wstępnej to 195 złotych. Jeśli zdecydujemy się na indywidualną sesję terapeutyczną poprzez dotyk to zapłacimy 295 złotych. Za jednodniowe zajęcia u Adamonis zapłacimy 550 złotych.