• Link został skopiowany

Znany youtuber ocenił kebab Chajzera. "Dramat". Co go tak zniesmaczyło?

MrKryha ruszył na kolejne testy lokalnych kebabów. Tym razem odwiedził stoisko Filipa Chajzera. Jedna rzecz zdenerwowała go najbardziej.
Filip Chajzer, MrKryha
Znany youtuber ocenił kebab Chajzera. 'Trzeba powiedzieć jedno: dramat'. Fot. @ mrkryha, @filip_chajzer/ Instagram

MrKryha to znany youtuber kulinarny, który specjalizuje się w "popularyzowaniu kraftowego kebaba". Kryjący się pod chwytliwym pseudonimem Krystian Sawicki ma już na Instagramie prawie 200 tys. obserwujących. Z kolei na Youtubie subskrybuje go ponad 600 tys. internautów. Od czasu do czasu influencer odwiedza znane i mniej znane lokale z kebabami. Tym razem postanowił zahaczyć o budkę Filipa Chajzera i sprawdzić, co do zaoferowania ma prezenter. Jest aż tak źle? Więcej zdjęć dziennikarza znajdziesz w galerii na górze strony.

Zobacz wideo Chajzer o Rozenek-Majdan. Byli prowadzący "DDTVN" trzymają ze sobą sztamę?

Ile zapłacimy za kebab u Filipa Chajzera? 

Dziennikarz wie, jak zareklamować swoją budkę z kebabem. Jakiś czas temu Chajzer ogłosił, że pierwsze 50 osób, które odwiedzi jego "street food" nie będzie musiało płacić za zamówienie. Do budki ściągnęły tłumy a ci, którzy nie zdążyli załapać się na darmowe jedzenie, musieli wydać na kraftowego kebaba od 32 do 44 złotych. "Nasze mięso marynuje się 24 godziny i jest robione tylko i wyłącznie dla nas. (...) Robimy sosy, kroimy warzywa, bułki jadą z Berlina" - opisywał na Instagramie swoją budkę Chajzer. Wybór jest całkiem spory, a mięso ma być dobrej jakości. W menu znajdują się również pozycje dla wegetarian. Co więc tak bardzo zdenerwowało youtubera? 

Kebab u Chajzera
Kebab u ChajzeraZnany youtuber ocenił kebab Chajzera. 'Trzeba powiedzieć jedno: dramat'. Fot. @ mrkryha/ TikTok

Kebab Chajzera "nie robi wrażenia". Jedna rzecz wyprowadziła influencera z równowagi

To nie cena wzbudziła w youtuberze najwięcej emocji. Uwagę Sawickiego przyciągnęło zupełnie coś innego. - Za skandaliczne uważam brak ważenia mięsa oraz to, jak wydawane są zamówienia. Nie ma mowy o żadnej powtarzalności. Byłem tam od godziny 14 do samego zamknięcia i dosłownie każdy kebab był inny. Patrząc na to, trzeba powiedzieć jedno: dramat - tłumaczył. Później przyznał, że sam kebab nie jest taki zły, ale do perfekcji jeszcze trochę mu brakuje. - Poczekałbym, aż ogarnie temat, zacznie ważyć mięso i wydawać takie same zamówienia. Póki co, nie robi wrażenia - mówił MrKryha. A wy byliście już na kebabie u Chajzera? ZOBACZ TEŻ: "Taniec z gwiazdami". Filip Chajzer z żalem o udziale w show. "Myliłem się

Więcej o: