Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan nie mają ostatnio dobrej passy. Ostatnio spadła na nich fala nieprzychylnych komentarzy za nieodpowiednie, według internautów, zachowanie przy stole. Fanom nie spodobał się bowiem fakt, iż starszy syn celebrytki nie zdjął czapki na czas posiłku. Teraz para znów znalazła się w ogniu krytyki. Czym podpadli tym razem? Po więcej zdjęć dotyczących tematu zapraszamy do galerii na górze strony.
Nie milkną echa Wielkanocy u Majdanów. Filmik opublikowany na instagramowym profilu sportowca to istna pożywka dla hejterów. Internauci skomentowali czapkę syna Małgorzaty Rozenek. Nie szczędzili słów krytyki. "Kultura wymaga zdjęcia czapki przy stole państwo perfekcyjni" - pisali. Zwrócili także uwagę na klatkę dla ptaków znajdującą się w salonie celebrytów. Komentujący uznali, że nie spełnia ona odpowiednich standardów i Majdanowie znęcają się w ten sposób nad zwierzętami. "Taka miłośniczka zwierząt, a zgotowała taki okrutny los niewinnym stworzeniom", "To jest znęcanie się nad zwierzętami. Ich miejsce jest na wolności", "To jest klatka ozdobna, nie dla ptaków. Tacy miłośnicy zwierząt. To są małe ptaki, ale o wielkich potrzebach, bardzo mądre i świadome. Dramat", "Ptaki w tej klatce to tragedia. Za każdym razem o tym piszę" - pisali w komentarzach pod nagraniem.
Według znalezionych przez nas informacji okrągłe klatki rzeczywiście nie są najlepszym wyborem dla ptaków. Dlaczego? "Są przede wszystkim niebezpieczne dla mieszkańca. Każde zwierzę w okrągłej klatce może z łatwością włożyć dziób lub ogon w miejsce, gdzie pręty zbiegają się na górze klatki. Jest to bardzo realne niebezpieczeństwo samo w sobie i nie potrzebujesz innego powodu, aby odrzucić ten rodzaj klatki" - czytamy w poradniku zamieszczonym na stronie sklepu zoologicznego Karakusek. Na ten moment Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan nie odpowiedzieli na zarzuty internautów. Myślicie, że zabiorą głos, albo wezmą sobie do serca porady obserwatorów?
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wystartowali ostatnio z własnym podcastem. Reporterka Plotka zapytała ostatnio Małgorzatę Rozenek, czy przyjęłaby zaproszenie do programu byłych gospodarzy "Pytania na śniadanie". Celebrytka udzieliła wymijającej odpowiedzi. - Na razie jeszcze nie myślałam gdzie, jak i kiedy (...) Ostatnio byłam w podcaście, którego autorem jest mój mąż, i byłam tam z moim tatą, i to było niesamowite. Jak już jesteś tyle lat w show-biznesie, to rozumiesz ideę wywiadów, rozmowy, ale nie masz już takiego totalnego funu z tego. Ale jak byłam tam z moim tatą, to znalazłam w tym taką przyjemność, takie coś kompletnie nowego. Ja już szukam teraz w podcastach, rozmowach, przyjemności płynącej dla mnie - powiedziała.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!